Antonio Cassano słynie z wygłaszania mocnych tez, ale krytykowanie systemu VAR ostatnio przestało być kontrowersyjne. Wiele osób ze świata futbolu coraz częściej zauważa niedoskonałości wideoweryfikacji i namawia do porzucenia tej niedoskonałej technologii. Choć większość używa mniej barwnego języka niż były reprezentant Włoch.
– VAR nie ma najmniejszego sensu, należy się go pozbyć, zawsze budził we mnie odrazę – mówił były piłkarz Romy i Realu Madryt, cytowany przez Nicolo Schirę. Zdaniem Cassano system VAR nie nadaje się do niczego i Włoch dał upust swoim emocjom w rozmowie na potrzeby Viva el Futbol.
– To rozwiązanie odebrało piłce nożnej emocje. Guardiola ma rację… System VAR nie powinien istnieć, należy go spuścić w kiblu, to coś obrzydliwego – piekli się Cassano.
Nad wideoweryfikacją coraz poważniej zastanawiają się ostatnio w Norwegii, gdzie zdecydowana większość kibiców ma być przeciwna systemowi VAR. Istnieje więc realna szansa na to, że tamtejsza federacja ugnie się pod naporem opinii publicznej. Ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść 25 marca podczas walnego zgromadzenia Norges Fotballforbund (NFF). Ciekawe, czy Skandynawowie mają jakiegoś swojego Cassano?
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Goncalo F. ma zostać w Legii i to… zrozumiała decyzja
- Motor Lublin, Jaskółki z Gollobem, a może Byki? Top 10 drużyn w historii Ekstraligi!
- Radomiak znajdzie stopera w Niemczech? Grał w znanym klubie, przyjechał na testy
- Ravas: Odkąd zostałem tatą, jestem bardziej zrelaksowany [WYWIAD]