Zdaniem Fabrizio Romano Juventus nie zamierza wybaczać Paulowi Pogbie. Mimo że Francuz mógłby wrócić na boisko w marcu, to “Stara Dama” nie chce kontynuować z nim współpracy. Dyskusja na temat mistrza świata wróciła z racji na skrócenie zawieszenia za stosowanie dopingu.
Paul Pogba nie dał Juventusowi argumentów, aby klub wyraził zgodę na wypełnienie obowiązującego do 2026 roku kontraktu. Francuz stracił niemal cały swój pierwszy sezon na leczeniu urazów, a świeżo po wznowieniu kolejnych rozgrywek został zawieszony za stosowanie dopingu. Początkowo otrzymał czteroletnie zawieszenie, które mogło wysłać go na sportową emeryturę. Po procedurze odwoławczej kara została skrócona do 18 miesięcy, co oznacza, że zawodnik w styczniu wznowi treningi z zespołem, a w marcu będzie do dyspozycji trenera. “Bianconeri” wraz z początkiem tego tygodnia mają rozpocząć rozmowy z jego otoczeniem na temat rozwiązania umowy.
🚨 Paul Pogba and Juventus, expected to agree on contract termination as he will become a free agent.
Talks to follow from tomorrow after CAS verdict, as Paul will be available from March.
Paul Pogba also feels a fresh start would be best solution for him and his career. pic.twitter.com/niTvAzRbzt
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) October 6, 2024
Kuriozalny transfer
Paul Pogba po przejściu do Juventusu w 2022 roku rozegrał zaledwie 213 minut. Przed jego przyjściem kibice “Bianconerich” mieli sporo nadziei. Chodziło bowiem o piłkarza, który przed przejściem do Manchesteru United imponował swoją formą w Turynie. W barwach “Starej Damy” Francuz był jednym z najlepszych pomocników na świecie. Zmiana otoczenia miała mu tylko pomóc i wydawało się, że we Włoszech może odzyskać dawny blask. Doszło jednak do wielkiego rozczarowania.
Dziś Pogba nie jest potrzebny Juventusowi. Thiago Motta chce budować młody zespół, a piłkarze mają odznaczać się wysokim zaangażowaniem. Drugą szansę dostał zawieszony za udział w nielegalnych zakładach bukmacherskich Nicolo Fagioli. To jednak nieco inny przypadek. W końcu mówimy o młodym chłopaku, który zrozumiał swój błąd i w meczu z Lipskiem pokazał się ze znakomitej strony w Lidze Mistrzów i ma przed sobą obiecujące perspektywy. Klub nie potrzebuje zawodnika, który może sprawiać kłopoty dyscyplinarne, ponadto w przypadku Pogby ryzyko opuszczenia dużej liczby spotkań z powodu kontuzji jest niezwykle wysokie.
Orzeczenie TAS/CAS uznaje, że Paul Pogba nie zażywał celowo środków dopingujących, a pozytywny wynik był wynikiem błędnego przepisywania leku przez lekarza na Florydzie. Dyskwalifikacja zostaje zatem zmniejszona z 4 lat do 18 miesięcy. pic.twitter.com/86nYUeCEeF
— JuvePoland (@JuvePoland) October 7, 2024
Sam Paul Pogba również ma być otwarty na odejście. Jego przejście do innego klubu potraktuje jako swego rodzaju nowe rozdanie. Francuz zdaje sobie sprawę z tego, że jego pobyt w Juventusie jest już historią i trzeba rozpocząć negocjacje z nowym zespołem. Prawdopodobnym kierunkiem wydaje się Arabia Saudyjska.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Zabójczy uśmiech Lewandowskiego. Hat-trick w 25 minut dał Barcelonie wygraną
- Lepszy niż Old Trafford. Parken, stadion-instytucja Kopenhagi [REPORTAŻ]
- Strzałkowski: Skład Jagiellonii jest wart tyle, ile noga napastnika Ajaksu. Znamy swoje miejsce
- Przeczytaj raport finansowy Ekstraklasy. Ile kosztowało mistrzostwo Jagiellonii?
Fot. Newspix