Hansi Flick wziął udział w konferencji prasowej po meczu z Deportivo Alaves. FC Barcelona wygrała 3:0 i umocniła się na pozycji lidera La Liga. Hat-tricka w tym spotkaniu zdobył Robert Lewandowski. Zdaniem szkoleniowca w jednym aspekcie Polak jest najlepszy na świecie.
Hat-trick Roberta Lewandowskiego sprawił, że Polak po dziewięciu kolejkach La Liga ma na koncie dziesięć trafień. Szkoleniowiec przyznał między wierszami, że to napastnik, po którym widać w sposób szczególny kiedy drużyna wygląda dobrze. Czytając jego słowa mogą przypomnieć się słabsze mecze za kadencji Xaviego. „Lewy” żyje z sytuacji bramkowych, co potwierdza Hansi Flick. Jego zdaniem nie ma lepszego napastnika, jeśli chodzi o zachowanie w polu karnym przeciwnika.
🗣 Las declaraciones de Flick y Lewandowski tras el triunfo en Álava pic.twitter.com/CFssZmmn0D
— FC Barcelona (@FCBarcelona_es) October 7, 2024
– Czy Lewandowski znajduje się na szczycie? Nie ma lepszego piłkarza w polu karnym przeciwnika. To, co robi, jest fantastyczne, a jego średnia bramkowa jest niesamowita. Jestem bardzo szczęśliwy z powodu jego formy, a także tego jak wpływa na zespół. Chciałbym aby zespół wyglądał jeszcze lepiej, wtedy będzie dalej osiągał takie liczby – ocenił Flick.
Dziennikarze na fali katalońskiego entuzjazmu porównują obecną FC Barcelonę do Bayernu Monachium, który wygrywał z Hansim Flickiem Ligę Mistrzów. Niemiec odcina się od tego typu porównań.
– Ta Barcelona jest inna niż Bayern, który miałem okazję prowadzić. Jestem bardzo szczęśliwy z powodu obecnej dyspozycji, jednak w piłce nożnej wszystko może się zmienić. Jesteśmy bardzo zadowoleni z pracy, którą wykonaliśmy, ale musimy skupić się na tym, co przed nami – podsumowuje trener „Blaugrany”.
FC Barcelona po dziewięciu kolejkach jest liderem La Liga i ma trzy punkty przewagi nad drugim Realem Madryt.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Mick van Buren: Poziom średniego klubu Ekstraklasy jest wyższy niż w Czechach [WYWIAD]
- Hat-trick Lewandowskiego, przeciętny Zalewski. Nierówna forma kadrowiczów [STRANIERI]
- Francuski wirtuoz zakończył swój reprezentacyjny koncert
Fot. Newspix