Nicki Bille Nielsen nie daje o sobie zapomnieć. Był piłkarz Lecha Poznań ponownie został aresztowany. Jak informują duńscy dziennikarze, tym razem przyczyną zatrzymania był rozbój. To nie pierwsza taka sytuacja z udziałem Duńczyka.
W przeszłości Nickiego Bille Nielsena zatrzymywano m.in. za prowadzenie samochodu pod wpływem alkoholu i narkotyków, posiadanie kokainy, pobicie innego mężczyzny czy grożenie pielęgniarce. Kartoteka Duńczyka jest naprawdę bogata i jego kolejne zatrzymanie mało kogo dziwi.
Dawno tego nie grali, ale wrócił. Nickie Bille Nielsen (znowu) aresztowany.
36-latek został dzisiaj zawinięty przez policję w Kopenhadze, a według dziennikarzy BT chodzi o udział w rozboju. Obrońca Nielsena przyznał, że ten nie przyznaje się on do winy. pic.twitter.com/mCWaQizzZi
— Paweł Tanona (@ptanona) October 2, 2024
Przestępca
Były zawodnik za swoje przewinienia najczęściej zostaje skazywany na kilka miesięcy więzienia. Do tej pory żadna z wymierzonych kar nie sprawiła, że zmienił swoje postępowanie. Zdaniem duńskiego „BT” Nielsen został zatrzymany za próbę kradzieży, która przerodziła się w bójkę. Znając życie, pewnie otrzyma kilka miesięcy więzienia i za jakiś czas będzie robił to samo.
Nicki Bille Nielsen w 2016 roku przeszedł z duńskiego Esbjerg do Lecha Poznań za 400 tysięcy euro. Co ciekawe, w Esbjerg przez miesiąc trenował go obecny trener „Kolejorza” Niels Frederiksen. W polskim klubie rozegrał 43 mecze i zdobył zaledwie osiem bramek. Podczas pobytu w Polsce dużo więcej niż o jego bramkach mówiło się o skandalach oraz hucznych imprezach z jego udziałem.
Napastnik swój ostatni oficjalny mecz rozegrał w 2018 roku. Nielsen to również były reprezentant Danii, który trzykrotnie występował w narodowych barwach, a w 2013 roku udało mu się nawet zdobyć bramkę.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Juventus jest większy niż dziesięć plag egipskich. Nieprawdopodobna wygrana „Bianconerich” w Lipsku
- Blamaż Realu Madryt. Lille dzisiaj długo nie zaśnie
- Skorupski i Urbański nie zatrzymali Liverpoolu. Salah znowu był wielki
- Trela: Futbolowa gorączka w Lipsku. Mecz, po którym 8-latkowie zakochują się w futbolu