Włoski zespół poinformował o rezygnacji ze stanowiska CEO klubu, Liny Souloukou. To efekt napiętej sytuacji między Romą a jej kibicami po zawirowaniach z ostatnich dni. Wściekli na zwolnienie trenera Daniele De Rossiego fani rzymskiej drużyny, mieli stanowczo domagać się dymisji szefowej Giallorossich.
AS Roma informuje, że dziś CEO Lina Souloukou ustąpiła ze swojej funkcji – głosi oficjalny komunikat wystosowany przez klubowe media. – Dziękujemy Linie za jej zaangażowanie w kluczowym dla klubu okresie i życzymy jej powodzenia w dalszych przedsięwzięciach. Właściciele pozostają w pełni zaangażowani w rozwój i sukces AS Romy, z niezmiennym naciskiem na wartości, które sprawiają, że nasz klub jest tak wyjątkowy – czytamy.
Jak informował serwis asroma.pl, powołując się na agencję Adnkronos, kibice Romy wściekli na zwolnienie Daniele De Rossiego mieli wziąć na celownik amerykańskich właścicieli klubu oraz właśnie Linę Souloukou, do dziś pełniącą funkcję CEO w rzymskiej organizacji.
Sprawa była na tyle poważna, że Greczynka miała zostać objęta ochroną policyjną. Groźby i transparenty wymierzone m.in. w byłą szefową rzymian doprowadziły również do zwiększenia sił policji na Stadio Olimpico podczas dzisiejszego meczu Romy z Udinese. Protest kibiców przyjął niemal zinstytucjonalizowaną formę. Fani z Curva Sud ogłosili, że wejdą na stadion z 30-minutowym opóźnieniem, a wcześniej w różnych częściach miasta pojawiły się napisy krytykujące władze Giallorossich.
– Friedkin, nie jesteśmy w amerykańskim getcie. Tu wyrwiemy ci serce z piersi – głosił jeden z nich, wymierzony we właściciela klubu.
W ogniu całej tej sytuacji toczy się gra o przyszłość pomocnika Romy, Nicoli Zalewskiego. Po zamieszaniu z niedoszłym odejściem Polaka do Galatasaray, 22-latek został odsunięty od składu, by niedługo później zostać do niego przywróconym. Jak informowały włoskie media, reprezentant Polski wciąż jednak czeka na pełnoprawny powrót do drużyny, a w dzisiejszym meczu z Udinese znajdzie się poza kadrą.
Początek meczu Romy z Udinese o godz. 18:00.
WIĘCEJ O ROMIE I WŁOSKIEJ PIŁCE NA WESZŁO:
- Jurić o Zalewskim: Może być dla nas ważnym graczem w tym sezonie
- De Rossi pogoniony. Nicola Zalewski zakopany na amen
- Hit Serie A może rozbić bank. Polskie kluby zarabiają tyle w rok
Fot. Newspix
