Reklama

Bez gola, ale z możliwym zawieszeniem. Bellingham obraża sędziego w meczu La Liga

Aleksander Rachwał

Opracowanie:Aleksander Rachwał

22 września 2024, 09:46 • 2 min czytania 6 komentarzy

W sobotni wieczór Real Madryt zaliczył trzecie zwycięstwo z rzędu w La Liga, gładko rozprawiając się z Espanyolem 4:1. Całe spotkanie rozegrał Jude Bellingham, choć tym razem gwiazdor Królewskich nie zapisał się w protokole meczowym bramką ani asystą. Jego występ zostanie zapamiętany z zupełnie innego powodu.

Bez gola, ale z możliwym zawieszeniem. Bellingham obraża sędziego w meczu La Liga

Otóż Anglik postanowił wyładować swoją frustrację na arbitrze, nazywając go wprost: kupą g*wna.

W końcówce spotkania, a konkretnie w 81. minucie, sędzia Jose Luis Munuera Montero nie odgwizdał przewinienia zawodnika Espanyolu, Alvaro Aguado. Ta sytuacja rozwścieczyła Jude’a Bellinghama. Anglik ruszył do arbitra z pretensjami, za co obejrzał żółtą kartkę. Do sędziego od razu udali się też inni gracze Realu, aby wyrazić swoje oburzenie, co być może uchroniło reprezentanta Anglii od poważniejszych konsekwencji.

W transmisji meczu było bowiem widać, jak 21-latek wyraża swoje niepochlebne zdanie o arbitrze spotkania. – Jesteś kupą gó*na – nie przebierał w słowach pomocnik Realu. Trzeba przyznać, że przy dwubramkowym prowadzeniu na dziesięć minut przed końcowym gwizdkiem, taka frustracja może budzić zdziwienie. Jeśli liga postanowi przyjrzeć się sprawie, gwiazdora Królewskich prawdopodobnie czekają konsekwencje tego nieeleganckiego i lekkomyślnego zachowania.

Reklama

Po wygranej z Espanyolem, Real zajmuje drugie miejsce w tabeli ligi hiszpańskiej. Po sześciu meczach ma na koncie 14 punktów, o jeden mniej niż Barcelona, która swój mecz rozegra dzisiaj o godz. 18:00 z Villarrealem.

WIĘCEJ O REALU MADRYT NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Zainteresowany futbolem od kiedy jako 10-latek wziął wolne w szkole żeby zobaczyć pierwszy w życiu mecz reprezentacji Polski na mistrzostwach świata. Na szczęście później zobaczył też Ronaldo wygrywającego mundial, bo mógłby nie zapałać uczuciem do piłki. Niegdyś kibic ligi hiszpańskiej i angielskiej, dziś miłośnik Ekstraklasy i to takiej z gatunku Stal Mielec – Piast Gliwice w poniedziałkowy wieczór.

Rozwiń

Najnowsze

Hiszpania

Komentarze

6 komentarzy

Loading...