Reklama

Piotr Zieliński o rywalizacji w środku pola: Myślę, że trener będzie dobrze tym rotował

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

19 września 2024, 07:58 • 2 min czytania 1 komentarz

W środowym hicie Ligi Mistrzów na Etihad Stadium między Manchesterem City a Interem Mediolan padł bezbramkowy remis. To był pierwszy mecz w barwach nowego zespołu, w którym Piotr Zieliński pojawił się w wyjściowej jedenastce. Przed kamerami „Canal + Sport” ocenił samo spotkanie i wypowiedział się o rywalizacji w środku pola. 

Piotr Zieliński o rywalizacji w środku pola: Myślę, że trener będzie dobrze tym rotował

Piotr Zieliński w okresie przygotowawczym nabawił się urazu, który wykluczył go z uczestnictwa w pierwszych kolejkach Serie A. Polak potrzebował czasu, żeby dojść do pełnej dyspozycji, a do tego sam Simone Inzaghi stopniowo i powoli chciał wprowadzać „Zielka” do składu. Wychodził z założenia, żeby najpierw nowy zawodnik poznał lepiej taktykę i zasady panujące w drużynie, a potem dostanie swoje minuty.

Dlatego też Piotr Zieliński zadebiutował w Interze dopiero w poprzedni weekend, wchodząc z ławki, ale już w środę wyszedł w pierwszym składzie i spędził na boisku 66 minut. – Wygląda to u nas bardzo dobrze. Jest sześciu pomocników i każdy z nas może grać w pierwszym składzie. Myślę, że trener będzie dobrze nami rotował. Z korzyścią dla drużyny, żeby każdy był pod grą i miał te minuty, czy to z ławki, czy w pierwszym składzie. I dawał z siebie maksa. Przede wszystkim chodzi o dobro drużyny, żeby wygrywać mecze – mówił Zieliński.

Jak oczami Polaka wyglądał sam mecz Manchester City – Inter Mediolan? – Wiemy, że z Manchesterem City czasami jest ta faza niska i trzeba się bronić. Nie mieliśmy z tym problemu, dobrze się broniliśmy, a później kontrataki czy atak pozycyjny, to wszystko nam wychodziło. Myślę, że my też mieliśmy sytuacje i ten mecz równie dobrze mógł się potoczyć po naszym zwycięstwie, ale koniec końców jest taki, że grały dwie wyśmienite drużyny i sytuacji nie brakowało. Nie było to 0:0 nudne dla kibiców, przynajmniej tak mi się wydaje, nie wiem, jak to wyglądało w telewizji. Ale cieszymy się z tego punktu zdobytego na ciężkim terenie. Każdy punkt jest ważny. Wiemy, że to jest nowa formuła Ligi Mistrzów i przede wszystkim na wyjeździe z takim rywalem dobrze jest zacząć od dobrego wyniku ocenił.

Reklama

W niedzielę Inter Mediolan czeka kolejne trudne wyzwanie, tym razem w lidze. Czas na derby Mediolanu i starcie z Milanem.

WIĘCEJ O LIDZE MISTRZÓW:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Liga Mistrzów

Niemcy

Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Szymon Piórek
1
Karbownik to ma jednak pecha. Zaczął grać na środku pomocy i złapał uraz

Komentarze

1 komentarz

Loading...