Reklama

Napaść na kobietę i jazda po pijaku. Wissam Ben Yedder próbuje uniknąć więzienia

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

18 września 2024, 10:19 • 2 min czytania 9 komentarzy

Czarne i coraz czarniejsze chmury nad głową Wissama Ben Yeddera. Niegdyś naprawdę skuteczny napastnik i znany z precyzji strzelec wyborowy Sevilli, Monaco czy Toulouse ma spore problemy z prawem. Wszystko przez alkohol.

Napaść na kobietę i jazda po pijaku. Wissam Ben Yedder próbuje uniknąć więzienia

Pod jego wpływem piłkarz miał dopuścić się napaści na tle seksualnym, a sytuacja jest o tyle nieciekawa, że już wcześniej był oskarżony o gwałt w innej sprawie. Jak donosi dziś L’Equipe, widmo więziennej celi jeszcze nigdy nie było tak wyraźne – Ben Yedder wcześniej zdołał wykpić się z tymczasowego aresztu wysoką kwotą wpłaconej kaucji i na wolności oczekiwał na rozprawę, ale wydarzenia z początku września mogą przyspieszyć niektóre działania sędziów.

Zgodnie z informacjami francuskiej prasy, napastnik pełnił swoją boiskową rolę także poza francuskimi stadionami. Nieco ponad tydzień temu miał zaatakować młodą kobietę. Wcześniej oczywiście trochę popił i przez to nie może sobie przypomnieć, co działo się tej feralnej nocy. Ostatecznie piłkarz został zatrzymany nad ranem, kiedy pod wpływem alkoholu jeździł po mieście samochodem.

Podejmuję różne wysiłki, mam nadzieję wyleczyć się z uzależnienia od alkoholu. Po prostu muszę przestać pić, to najlepsze rozwiązanie moich problemów – mówi sam Ben Yedder, który, chcąc uniknąć więzienia, gotowy jest udać się do zamkniętego ośrodka odwykowego.

I nie przyznaje się do napaści seksualnej. Mimo to sąd nawet dziś może zadecydować o prewencyjnym areszcie do czasu zaplanowanej rozprawy dotyczącej wcześniejszego oskarżenia o gwałt. Czyli do 15 października.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Komentarze

9 komentarzy

Loading...