Tylko punkt zanotował Inter w wyjazdowym meczu z Monzą. Mistrz Włoch zgubił dwa oczka, tym samym stracił fotel lidera na rzecz Napoli. Było to jednak spotkanie szczególne dla Piotra Zielińskiego, gdyż reprezentant Polski właśnie dziś zadebiutował w ekipie z Mediolanu.
„Zielek” pojawił się na placu w 56. minucie. Wszedł za Henrikha Mkhitaryana, z którym będzie rywalizował w tym sezonie o miejsce w składzie. Niestety, Polak niespecjalnie pomógł w wywalczeniu punktów.
Bramki padały pod koniec spotkania, na prowadzenie wyszła Monza – w 81. minucie strzelił Dany Mota, a kilka minut później wyrównał Denzel Dumfries, który podobnie jak Zieliński, wszedł na plac w drugiej części meczu.
𝐈𝐍𝐓𝐄𝐑 𝐌𝐄𝐃𝐈𝐎𝐋𝐀𝐍 𝐑𝐀𝐓𝐔𝐉𝐄 𝐑𝐄𝐌𝐈𝐒 𝐖 𝐎𝐒𝐓𝐀𝐓𝐍𝐈𝐂𝐇 𝐌𝐈𝐍𝐔𝐓𝐀𝐂𝐇 𝐌𝐄𝐂𝐙𝐔! 💥
Bramka Denzela Dumfriesa zapewniła punkt Nerazzurrim w starciu z AC Monzą! ⚔️⚽
Gospodarze postawili dziś bardzo trudne warunki mistrzom Włoch! 👏 #włoskarobota 🇮🇹 pic.twitter.com/rHbzNvWJkk
— ELEVEN SPORTS PL (@ELEVENSPORTSPL) September 15, 2024
Remis dla zespołu Simone Inzaghiego oznacza, że Inter musi się zadowolić drugim miejscem w tabeli. Liderem jest Napoli, na ostatnim stopniu podium znajduje się z kolei Juventus.
Zieliński trafił do Interu jako wolny zawodnik, z mistrzem Włoch podpisał czteroletnią umowę.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Cracovio, nie o to chodziło w akcji stadiony bez barier
- Ada, to nie wypada! Czyli jak Sułek-Schubert odpaliła się w internecie
- 100 meczów „Lewego” w Barcelonie. Szeroki obraz lepszy, niż myślicie
Fot. Newspix