Reklama

Ojciec Krychowiaka: Grzesio wciąż ma w sobie ogień

Paweł Marszałkowski

Opracowanie:Paweł Marszałkowski

13 września 2024, 18:06 • 2 min czytania 6 komentarzy

Mija trzeci miesiąc, odkąd Grzegorz Krychowiak pozostaje bez klubu. – Propozycje padają. Nie wiem, na ile konkretne, ale sądzę, że do końca tygodnia, może do pierwszych dni przyszłego, przyszłość Grzesia się wyjaśni – zdradza ojciec piłkarza w rozmowie z „Faktem”.

Ojciec Krychowiaka: Grzesio wciąż ma w sobie ogień

Wraz z końcem czerwca Grzegorzowi Krychowiakowi wygasł kontrakt z saudyjskim Abha Club. Drużyna spadła z ligi po nieudanym sezonie, który rozpoczynała pod wodzą trenera Czesława Michniewicza. Od tamtego czasu 34-letni pomocnik nie związał się z nowym pracodawcą, jednak – jak zapewnia jego ojciec – nie zamierza jeszcze kończyć kariery.

Myślę, że jeszcze nie nadszedł ten czas. Widzę, że Grzesio wciąż ma w sobie mnóstwo zapału, chęci i ten ogień. Ciągle stać na dobrą grę w dobrym klubie – uważa Edward Krychowiak. I dodaje: – Obecnie z żoną Celią syn przebywa we Francji. Pozostaje w treningu, jest gotów na podjęcie nowych wyzwań.

W ostatnich tygodniach byłego reprezentanta Polski łączono między innymi z powrotem do borykającego się z problemami Bordeaux, a także z klubami saudyjskiej ekstraklasy. Ostatecznie jednak przyszłość 34-latka wciąż stoi pod znakiem zapytania.

– Propozycje padają. Nie wiem, na ile konkretne, ale sądzę, że do końca tygodnia, może do pierwszych dni przyszłego, przyszłość Grzesia się wyjaśni -zapowiada Krychowiak senior.

Reklama

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Kaszub. Urodził się równo 44 lata po Franciszku Smudzie, co może oznaczać, że właśnie o nim myślał Adam Mickiewicz, pisząc słowa: „A imię jego czterdzieści i cztery”. Choć polskiego futbolu raczej nie zbawi, stara się pracować u podstaw. W ostatnich latach poznał zapach szatni, teraz spróbuje go opisać - przede wszystkim w reportażach i wywiadach (choć Orianą Fallaci nie jest). Piłkę traktuje jako pretekst do opowiedzenia czegoś więcej. Uzależniony od kawy i morza. Fan Marka Hłaski, Rafała Siemaszki, Giorgosa Lanthimosa i Emmy Stone. Pomiędzy meczami pisze smutne opowiadania i robi słabe filmy.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
7
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Piłka nożna

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
7
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Komentarze

6 komentarzy

Loading...