Ciekawe informacje docierają z Hiszpanii. Dziennikarz Joan Fontes w audycji Bar Canaletes opowiedział o kulisach odejścia Ilkaya Guendogana z FC Barcelony. Zdaniem dziennikarza, Niemiec nie znalazł nici porozumienia z dwójką graczy Barcy. Jednym z nich był Robert Lewandowski.
Jak ustalił Joan Fontes, Guendoganowi nie spodobała się postawa Marc-Andre ter Stegena, który zdaniem 33-letniego pomocnika nie zachowywał się, jak na lidera przystało. Uważał, że powinien być głośniejszy w szatni, był zbyt powściągliwy – czytamy.
Drugim piłkarzem, którego postawa Niemcowi nie odpowiadała był Robert Lewandowski, z którym przecież piłkarz dzielił już szatnię w Borussii Dortmund. Jak czytamy, kapitan reprezentacji Polski był ponoć za bardzo skupiony na sobie. Nie pomagał i nie wspierał młodszych zawodników. – Lewandowski cieszy się, gdy zdobywa bramkę, nawet jeśli zespół przegrywa, ale nie dba o rozwój młodych ludzi. Skupiał się na sobie – informował dziennikarz.
Guendogan po ledwie roku opuścił Barcę. Znów trafił na Etihad Stadium, podpisał roczny kontrakt z Manchesterem City.
Zespół Hansiego Flicka, póki co nie odczuł straty niemieckiego pomocnika. Z dwunastoma punktami Barca jest liderem tabeli.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Agonia złotego pokolenia Belgów
- Śląsk pracuje na kolejny medal. Ale w „Pro Charity System”
- Zła krew Grealisha i Rice’a. Irlandia ma z Anglią trudną relację
Fot. Newspix