Dariusz Szpakowski w programie „Wysoki Pressing” nadawanym na antenie „Canal + Sport” podzielił się opinią dot. zmiany pokoleniowej w reprezentacji Polski. Legendarny komentator sportowy podkreśla, że jeśli ją przeprowadzać to teraz w meczach Ligi Narodów.
Ligę Narodów „biało-czerwoni” rozpoczęli od wyjazdowego zwycięstwa 3:2 ze Szkocją. W tym spotkaniu oglądaliśmy ofensywny, galowy skład reprezentacji. Michał Probierz postawił na tych zawodników, którzy grali na mistrzostwach Europy, – za wyjątkiem Marcina Bułki – czas na nowe twarze i rozwiązania w kolejnych spotkaniach, skoro wygraliśmy mecz ze Szkocją, który był ważny w kontekście utrzymania w dywizji A oraz lepszego rozstawienia podczas losowania grup eliminacyjnych do mistrzostw świata?
– Na futbolu znamy się wszyscy, całe społeczeństwo – 38 milionów. Mamy swoją wizję itd. I jest człowiek, który odpowiada za kadrę. Jeśli oczekujemy zmiany pokoleniowej, budowania tej reprezentacji, to kiedy on ma to robić, jak nie w meczach Ligi Narodów? – pyta Dariusz Szpakowski.
– Zagrał w takim, a nie innym ustawieniu, jeśli chodzi o drugą linię, było błędów, całe mnóstwo itd. Ale musi próbować, bo nie ma czasu. Ten jego czas to Szkocja, Chorwacja, a za chwilę październik: Portugalia, Chorwacja. To jest tylko sześć spotkań – zaznaczał.
„Jeśli oczekujemy od Michała Probierza zmiany pokoleniowej, to kiedy on ma to robić, jak nie w meczach Ligi Narodów” ⚽
Zgoda? 👀 pic.twitter.com/CI0WL1MXTs
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) September 8, 2024
Pierwszy gwizdek w spotkaniu Chorwacja – Polska, który odbędzie się w Osijeku, usłyszymy o godz. 20:45.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Chorwaci to wariaci!”. Gikiewicz: Sam czuję się trochę Chorwatem
- Dinamo potentatem. Czy inne kluby chorwackie mu dorównują?
- Przemiana czy przebłysk. Szymański znajdzie znak równości między klubem a kadrą?
- Cierpliwy jak Skorupski
Fot. Fotopyk