W Anglii przed meczem Ligi Narodów jest gorąco. Nowy selekcjoner reprezentacji już podpadł dziennikarzom. Niektórzy z nich domagają się nawet jego dymisji.
Garetha Southgate’a na posadzie trenra zamienił Lee Carsley. Anglik, ale z 40 meczami w reprezentacji Irlandii. Przed nami twarda i trudna rywalizacja ekip, reprezentujących kraje, które od wieków żyją w dużym napięciu politycznym i społecznym.
Lee Carsley zaszokował fanów i powiedział, że nie będzie śpiewał hymnu „God Save The King”. To oburzyło już niektóre media, które domagają się dymisji trenera. Carsley się broni. – Nie zamierzam zmieniać przedmeczowej rutyny. Chcę skoncentrować się na meczu. Myślę o tym jak zorganizuje się rywal – mówi selekcjoner Anglików.
Mecz będzie gorący, bo kilku piłkarzy ma coś wspólnego dwoma krajami. Harry Kane ma irlandzkie korzenie, a Jack Grealish i Declan Rice grali w młodzieżowych kadrach Irlandii.
Początek spotkania dzisiaj o godz. 18:00.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Urbański jak Lubański, Zalewski jak Smolarek
- Wygraliśmy? Wygraliśmy. No to czas na testy zmienników
- Z Rudy Śląskiej do Los Angeles. Amerykański sen Mateusza Bogusza
Fot. Newspix