Vinicius Junior podzielił znowu środowisko piłkarskie, mówiąc w kolejnym wywiadzie o rasizmie, z którym spotka się na każdym kroku w Hiszpanii. Choć Real Madryt wstawił się oficjalnie za swoim piłkarzem, to z klubu zaczynają płynąć sygnały, że jego wypowiedzi nie służą Królewskim i pojawia się coraz więcej głosów, że jeśli przyjdzie konkretna oferta, Brazylijczyk może opuścić Santiago Bernabeu.
Chodzi oczywiście o rozmowę z CNN, podczas której piłkarz stwierdził, że jeśli Hiszpania nie poradzi sobie z falą rasizmu, nie powinna organizować mistrzostw świata w 2030 roku. Część obserwatorów jest po stronie piłkarza, ale znaczna część kibiców, a nawet kolegów z drużyny była oburzona jego słowami.
Po raz kolejny Vinicius wsadza kij w mrowisko i choć temat rasizmu jest oburzający i nie do przyjęcia, to dziwnym trafem obiektem tego typu ataków pozostaje wciąż 24-latek, choć nawet w drużynie Królewskich piłkarzy o ciemnym kolorze skóry jest dużo więcej. To każe zastanowić się nad aktywnością medialną zawodnika, który często prowokuje i sam wzbudza niechęć z innych powodów, a ostatecznie wszystko sprowadza do oskarżeń o rasizm.
Według informacji katalońskiego Sportu takim obrotem spraw jest też zmęczonych coraz więcej osób w samym klubie i choć oficjalnie władze Los Blancos i koledzy z drużyny stoją murem za Brazylijczykiem, to pojawia się coraz więcej spekulacji, że Real Madryt mógłby sprzedać 24-latka. Jego wypowiedzi coraz częściej wzbudzają negatywne emocje i mają wpływ na wizerunek zespołu. Według serwisu Vinicius nie jest już nietykalny, a jego odejście w kolejnym letnim okienku transferowym pozostaje całkiem prawdopodobne.
Real w końcu na brak gwiazd nie może narzekać. Nawet jeśli uznamy, że Vinicius pozostaje ostatnio w rewelacyjnej formie i często przesądza o wynikach meczów, to nie jest niezastąpiony. Tym bardziej że Saudyjczycy wciąż licytują się między sobą, aby zaproponować jak największe pieniądze dla klubu i samego piłkarza. Ostatnio mówiło się o kwocie transferu sięgającej 500 milionów euro, i najwyższej pensji dla 24-latka w historii futbolu.
Brazylijczyk odrzucił tę propozycję, ale nie wyklucza, że w niedalekiej przyszłości zmieni zdanie. Kluby z Arabii Saudyjskiej też z pewnością na tym nie poprzestaną i będą o niego dalej zabiegać. Vinicius do tej pory w barwach Realu rozegrał 269 spotkań, strzelił 84 gole i zanotował 78 asyst, wygrywając w tym czasie dwukrotnie Ligę Mistrzów i trzykrotnie mistrzostwo Hiszpanii.
𝗢𝗽𝗶𝗻𝗶𝗼́𝗻 𝗦𝗣𝗢𝗥𝗧 🔴
⚪️ Y ahora… ¿Qué hacemos?
✍️ @lluiscarrasco https://t.co/678l7IridS
— Diario SPORT (@sport) September 6, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Indywidualności ważniejsze od stylu, czyli Polska jako typowy zespół reprezentacyjny
- Jak dobrze, że Zalewski nie słyszał „nie kiwaj!”
- Cała naprzód, ale to wsteczny. A mieliśmy wrzucić piąty bieg
- Uradowany Ronaldo i wzruszony Pepe. Przy okazji Portugalia górą
- Szalone liczby San Marino. 20 lat i 140 meczów od ostatniej wygranej
Fot. Newspix