Chrobry Głogów po ośmiu kolejkach ma na koncie pięć punktów i strzelił tylko sześć goli, z czego jeden był dziełem napastnika. Nic dziwnego, że na finiszu okienka dolnośląska drużyna jeszcze poszerzyła opcje w ofensywie.
Według naszych informacji piłkarzem Chrobrego zostanie Mateusz Lewandowski z Wisły Płock. 25-latek będzie wypożyczony do czerwca.
Lewandowski w tym sezonie rozegrał dla „Nafciarzy” trzy mecze ligowe, co łącznie dało mu 95 minut na boisku. Poprzedni sezon niemal w całości stracił ze względu na przeciągające się problemy ze spojeniem łonowym. W Wiśle trudno byłoby mu się teraz odbudować, dlatego udał się do Głogowa, gdzie będzie miał znacznie większe szanse na regularną grę.
Trener Piotr Plewnia do tej pory nie był rozpieszczany przez swoich atakujących. Jedyną bramkę z tego grona zdobył Patryk Szwedzik, który i tak nie jest typową „dziewiątką”, bo często wychodzi jako jedna z „dziesiątek” przy ustawieniu z trójką stoperów lub jako skrzydłowy przy klasycznej czwórce w defensywie. Mikołaj Lebedyński i Adrian Szczutowski do siatki jeszcze nie trafili.
25-letni Lewandowski szeregi płocczan zasilił latem 2020 roku, przychodząc z czwartej ligi niemieckiej. W Ekstraklasie dostawał sporo szans, ale poprzestał na golu z Podbeskidziem. Niewypałem okazało się jego półroczne wypożyczenie do pierwszoligowej wówczas Korony Kielce (14 meczów, bez gola), natomiast wiosną 2022 dobrze wypadł w barwach drugoligowych Wigier Suwałki (12 meczów, 9 goli, 5 asyst). To sprawiło, że przed sezonem 2022/23 ponownie znalazł się w kadrze ekstraklasowej Wisły. Trwały przełom jednak nie nastąpił, mimo że Lewandowski został bohaterem wygranego 2:1 meczu z Legią, gdy strzelił decydującego gola. Po spadku „Nafciarzy” odezwały się u niego problemy zdrowotne i dopiero teraz może wyjść na prostą.
Fot. FotoPyK