Wraz z zakończeniem reprezentacyjnej kariery przez Ilkaya Guendogadana, Julian Nagelsmann musiał wybrać nowego lidera, który będzie wyprowadzał naszych zachodnich sąsiadów. Wybór selekcjonera reprezentacji Niemiec padł na Joshuę Kimmicha.
Kimmich gra w kadrze od 2016 roku, na koncie ma już 91 gier w narodowych barwach. Wydawał się najbardziej realnym kandydatem, zwłaszcza że z kadrą po Euro 2024 pożegnał się także Manuel Neuer.
– Nowymi kapitanami są Joshua Kimmich jako numer jeden, Antonio Ruediger i Kai Havertz jako wicekapitanowie. Myślę, że mamy dobry miks, jeśli chodzi o tę rolę. Myślę, że dobrze wybraliśmy – argumentował na konferencji prasowej trener reprezentacji Niemiec.
Nasi zachodni sąsiedzi we wrześniu zagrają dwa mecze w Lidze Narodów – z Węgrami w Duesseldorfie i z Holandią na wyjeździe. Niemcy, podobnie jak Polska, grają w dywizji A w rozgrywkach Ligi Narodów.
Nagelsmann: “The new captains are Joshua Kimmich at number one, Antonio Rüdiger and Kai Havertz as vice captains. I think we have a good mix when it comes to this role. I think we’ve chosen well. They are eager to take on their roles” pic.twitter.com/3IxouJSmJi
— Bayern & Germany (@iMiaSanMia) September 2, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kapustka to gwiazda ligi
- Lewandowski: Byłem zły na Wojtka, że mnie zostawia
- Pięć najważniejszych zadań stojących dziś przed Michałem Probierzem
Fot. Newspix