Liverpool nie był zbytnio aktywny w tym okienku transferowym. Pozyskał tylko jednego zawodnika, którego ogłosił wczoraj – Federico Chiesę. A wcześniej zakomunikował, że od kolejnego sezonu piłkarzem The Reds będzie Giorgi Mamardaszwili. Arne Slot, trener drużyny z miasta Beatlesów, wyznał na konferencji prasowej, że jest zadowolony z tych ruchów klubu.
Do zakończenia letniego okienka transferowego zostało jeszcze kilkanaście godzin. Liverpool, który do tej pory był dość pasywny na rynku, nie podkręci tempa na ostatniej prostej. Trener The Reds podkreśla, że jego zespół nie potrzebuje wzmocnień. – Żadnego transferu dziś się nie spodziewam. Ale znowu, nie różni się to od poprzednich dni – jeśli widzimy okazję, możemy działać. Ale niczego się nie spodziewam.
– Oczywiście jesteśmy zadowoleni z tych zawodników, których podpisaliśmy, ponieważ wiele razy mówiłem, że trudno jest nam uczynić ten zespół jeszcze silniejszym, ponieważ już mamy bardzo silną drużynę. A jeśli potem znajdziemy kogoś ciekawego na rynku, to oczywiście jesteśmy z tego bardzo zadowoleni. Chiesa jest kimś, kto może nam pomóc w perspektywie krótkoterminowej, a Mamardashvili jest, jak sądzę, jednym z przykładów na to, że patrzy również na przyszłość długoterminową- i dlatego go podpisaliśmy – zaznaczył.
Liverpool nowy sezon Premier League rozpoczął od dwóch zwycięstw po 2:0 z Ipswich Town i Brentford. A w niedzielę The Reds zmierzą się na Old Trafford z Manchesterem United, który ostatnio przegrał na wyjeździe 1:2 z Brighton.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jak Jens Gustafsson znalazł się w Arabii Saudyjskiej. „Prześwietlili go z każdej strony”
- Faza ligowa europejskich pucharów. Jak to będzie wyglądało w praniu?
- Losowanie Ligi Mistrzów za nami. Mnóstwo hitów w fazie ligowej
fot. Newspix