Mikael Ishak w rozmowie z „fotbolldirekt.se” stwierdził, że względem ostatnich miesięcy Lech Poznań jest lepszy we… wszystkim.
Po 6. kolejce Ekstraklasy „Kolejorz” otwiera ligową tabelę wraz z Cracovią. Drużyny z Poznania i Krakowa mają dwupunktową przewagę nad czterozespołową grupą pościgową.
Co zmieniło się w stolicy Wielkopolski? Przede wszystkim szkoleniowiec – Mariusza Rumaka zastąpił Duńczyk Niels Frederiksen. – Powiedziałbym, że właściwie jesteśmy lepsi we wszystkim – zarówno pod względem gry, jak i wyników – tłumaczy Ishak.
– Chodzi o intensywność na treningach i meczach – dużo więcej biegamy. Trenerzy mają pomysły, które się sprawdziły. Oczywiście zmieniły się też szczegóły dotyczącego tego, jak bronimy i atakujemy – dodał Szwed.
Doświadczony napastnik raczej nie może narzekać na swój status w Poznaniu. Jest bardzo ważną postacią dla klubu oraz kibiców. – Ludzie zatrzymują się na ulicy i mnie doceniają, mówią, że mnie kochają. Są szczęśliwi, że reprezentuję ich klub, czuję ich niesamowite wsparcie – docenia Mikael Ishak.
W najbliższej serii gier Lech Poznań zmierzy się ze Stalą. Mecz odbędzie się w piątek o godz. 20:30 na stadionie w Mielcu.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- ŚWIETNY NA BOISKU, BARWNY POZA NIM – WOJCIECH SZCZĘSNY
- CO TRZEBA WIEDZIEĆ O NOWYM FORMACIE EUROPEJSKICH PUCHARÓW?
- JAK MATEUSZ KOWALCZYK ZNALAZŁ SIĘ W SENIORSKIEJ KADRZE POLSKI?
Fot. Newspix