Po ostatnim gwizdku sędziego Rafał Augustyniak nie miał zamiaru udawać, że za Legią dobry mecz. Piłkarz ekipy z Warszawy przekonywał jednak w rozmowie pomeczowej przed kamerami TVP, że najważniejszy jest po prostu awans do fazy zasadniczej Ligi Konferencji.
– Możemy zapomnieć o występie w Kosowie. Nie był to nasz najlepszy mecz, ale najważniejsze jest to, że wykonaliśmy zadanie – mówił Augustyniak, cytowany przez portal legia.net. Drużyna jest jednak krytykowana za styl gry, który, delikatnie mówiąc, nie powala: – To nie wygląda jeszcze tak, jak powinno. Nie gramy tak, jak zakłada trener. Mamy dużo założeń taktycznych, które może nie do końca realizujemy. To proces, potrzeba czasu – przekonywał piłkarz.
W dzisiejszym zwycięstwie z Dritą Augustyniak ma swój całkiem spory udział. Legia ostatecznie zachowała czyste konto, a on interwencją z początku spotkania uratował drużynę przed stratą gola. – Bardzo poprawiliśmy grę w obronie. To nie jest ta defensywa, co rok temu. Mądrze przesuwamy, przeciwnicy nie mają wielu okazji do strzelenia goli – zauważa zawodnik.
Legia ostatecznie zagra w fazie ligowej. Losowanie tego etapu rozgrywek Ligi Konferencji już w piątek o godzinie 14:30.
CZYTAJ WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Jak Jens Gustafsson znalazł się w Arabii Saudyjskiej. „Prześwietlili go z każdej strony”
- Faza ligowa europejskich pucharów. Jak to będzie wyglądało w praniu?
- Losowanie Ligi Mistrzów za nami. Mnóstwo hitów w fazie ligowej
fot. Newspix