– Na stadionie Cracovii czujemy się bardzo dobrze, ale chcielibyśmy wreszcie zagrać na swoim obiekcie – przyznaje Jakub Serafin w rozmowie opublikowanej w serwisie tvpsport.pl. Zawodnik Puszczy Niepołomice odnosi się również do lekceważenia jego zespołu przez rywali: – Zawsze chcemy udowodnić przeciwnikom, że się mylą.
– Każdy spisywał nas na straty, ale pokazaliśmy, że stać nas na rywalizację z drużynami teoretycznie mocniejszymi od nas – mówi Jakub Serafin w rozmowie z Maciejem Rafalskim z serwisu tvpsport.pl. – Zdaję sobie sprawę z tego, że jesteśmy niewygodnym przeciwnikiem i być może także dlatego niektórzy wypowiadają się o nas negatywnie. Wiemy, jak podchodzić do tych spotkań. Praktycznie za każdym razem to nasi rywale muszą nas pokonać i znajdują się pod większą presją. Jesteśmy za to zjednoczeni, jeden idzie za drugiego w ogień, co widać również na boisku – dodaje pomocnik.
Na temat lekceważenia przez rywali piłkarz Puszczy wypowiedział się dłużej: – Zazwyczaj dochodzi do tego tuż po meczu, gdy emocje biorą górę. Nie skupiamy się jednak na tym, szanujemy każdego przeciwnika. Muszę jednak przyznać, że jeśli już komentarze rywali jakkolwiek na nas wpływają, to tylko pozytywnie, bo dodatkowo nas mobilizują. Po lekceważących słowach zawsze chcemy udowodnić przeciwnikom, że się mylą.
– Mecz Ekstraklasy w Niepołomicach byłby niesamowitym wydarzeniem. Jeszcze kilka lat temu nikt nie marzyłby o tym, że będziemy rywalizować z Legią czy Lechem. Oczywiście, na stadionie Cracovii czujemy się bardzo dobrze, ale chcielibyśmy wreszcie zagrać na swoim obiekcie – przyznaje Serafin.
Już dziś o 14:45 Puszcza Niepołomice zmierzy się w wyjazdowym spotkaniu z Motorem Lublin.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ukraina w pucharach mało kogo obchodzi. Europa przyjeżdża do Polski na puste stadiony
- Dziki Kołobrzeg S05E01. Czasem słońce, czasem deszcz [REPORTAŻ]
- Polska dla Polaków, Ameyaw jest Polakiem
Fot. Newspix