Reklama

Moskal: Nie ma czasu ani na odpoczynek, ani na treningi

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

12 sierpnia 2024, 16:35 • 2 min czytania 11 komentarzy

Dziś Wisła Kraków w hitowym spotkaniu pierwszej ligi zmierzy się z Ruchem Chorzów. Przed spotkaniem z Niebieskimi głos zabrał trener Kazimierz Moskal, który przyznaje, że gra w europejskich pucharach nie ułatwia mu pracy.

Moskal: Nie ma czasu ani na odpoczynek, ani na treningi

Wręcz przeciwnie, jego Biała Gwiazda jest raczej w trudnym położeniu: – Tak naprawdę to nie ma czasu ani na odpoczynek, ani na trening, bo przy tym układzie gier dochodzą podróże i trzeba zrobić wszystko, żeby wykorzystać pozostałe chwile na trochę tego i trochę tego. Musimy się z tym pogodzić i do tego przyzwyczaić, bo tak to będzie wyglądało jeszcze przez jakiś czas – mówił podczas konferencji prasowej Moskal, cytowany przez stronę oficjalną klubu.

Ruch będzie dziś kolejnym wymagającym rywalem dla piłkarzy z Krakowa. Jak ocenia ten zespół Moskal? – Ruch, jeśli chodzi o kadrę, jest mocno w przebudowie. Myślę, że podobnie jak my. Jedna rzecz, która została, to trener. Został ten sam. Uważam, że jego pomysł na grę Ruchu nie zmienił się, natomiast to wszystko wymaga czasu – twierdzi trener Białej Gwiazdy. Trudno zatem jednoznacznie ocenić po trzech kolejkach to, w jakiej ktoś jest dyspozycji. Na pewno ta kadra tak mocno zmieniona i musi mieć czas, żeby ze sobą popracować – podsumował Kazimierz Moskal.

Mecz z Ruchem Chorzów już dziś o godzinie 19:00. Wisła nadal czeka na swoją pierwszą wygraną w tym sezonie ligowym. W dwóch meczach krakowianie zdobyli jeden punkt remisując z Polonią Warszawa i przegrywając ze Zniczem Pruszków.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

W Niepołomicach pachnie spadkiem. „Stałe fragmenty ostatnio nie pracują na naszą korzyść”

Antoni Figlewicz
0
W Niepołomicach pachnie spadkiem. „Stałe fragmenty ostatnio nie pracują na naszą korzyść”

Betclic 1 liga

Komentarze

11 komentarzy

Loading...