Jakov Blagaić wczoraj strzelił efektownego gola w meczu z Legią Warszawa i sprawił, że podopieczni Goncalo Feio stracili punkty. Puszcza zremisowała z Legią 2:2, a Chorwat udowodnił, że może być naprawdę świetnym wzmocnieniem. Zawodnik udzielił wywiadu serwisowi “WP Sportowe Fakty”, w którym stwierdził, że uwielbia uderzać z dystansu.
24-letni Blagaić już w chwili przeprowadzania transferu wydawał się interesującym wzmocnieniem Puszczy Niepołomice. Chorwat w zeszłym sezonie zdobył sześć bramek oraz zaliczył 14 asyst w barwach bośniackiego Boraca Banja Luka. Mając takie statystyki od razu nasuwa się myśl, że ofensywny pomocnik może dysponować świetnymi umiejętnościami i wczoraj zademonstrował je w Ekstraklasie. Puszcza pozyskała tego zawodnika na zasadzie wolnego transferu.
JAKOV BLAGAIĆ!🎯💥 Puszcza znów wyrównuje! Do przerwy w Krakowie mamy 2:2!
📺 Transmisja meczu w CANAL+ SPORT3 i CANAL+ online: https://t.co/LrK3rlrlEG pic.twitter.com/r3zW4gY2Jv
— CANAL+ SPORT (@CANALPLUS_SPORT) August 11, 2024
Temperamentny Tomasz Tułacz
– Kocham strzelać zza pola karnego. Cieszę się, że spróbowałem uderzyć i tym razem – skomentował swoją bramkę Jakov Blagaić w rozmowie z “WP Sportowe Fakty”.
Następnie pomocnik Puszczy wypowiedział się na temat trenera Tomasza Tułacza, który jego zdaniem temperamentem przypomina ludzi z Dalmacji.
– Kocham podejście, jakie prezentuje trener Tułacz. Podobnie jak temperamentnych ludzi. Tacy jesteśmy i my, zwłaszcza Chorwaci ze Splitu, z Dalmacji. To mi się akurat podoba – dodał zawodnik.
Na sam koniec Chorwat wypowiedział się na temat swoich rodaków. Przyjście do Ekstraklasy doradzali mu m.in. Stojan Vranjes oraz Luka Vusković.
– Znam Lukę Vuskovicia. To dobry chłopak, a przede wszystkim wspaniały piłkarz. Zagrał tutaj świetną rundę. Rozmawialiśmy o Ekstraklasie i w bardzo pozytywny sposób wypowiadał się na temat polskiej ligi. Życzę mu powodzenia w KVC Westerlo – podsumował pomocnik Puszczy Niepołomice w rozmowie z “WP Sportowe Fakty”.
Puszcza Niepołomice kiepsko rozpoczęła nowy sezon i wczoraj wreszcie pokazała się z lepszej strony. Podopieczni Tomasza Tułacza zajmują obecnie 15. miejsce w Ekstraklasie. W następnej kolejce “Żubry” zmierzą się na własnym stadionie z Lechią Gdańsk. Spotkanie odbędzie się w najbliższy piątek o godzinie 18:00.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Kiedy zgasną światła igrzysk, wszyscy będziemy starzy i słabi
- Magiera czeka na gole „następców” Exposito. I jeszcze poczeka
- Mecz, po którym to Puszcza może czuć niedosyt