Reklama

Pech polskiego bramkarza. Radosław Majecki kontuzjowany

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

10 sierpnia 2024, 10:16 • 2 min czytania 1 komentarz

Smutne wieści płyną do nas z Francji. „L’Equipe” informuje, że Radosław Majecki doznał poważnej kontuzji stawu skokowego i czekają go – według wstępnych diagnoz – dwa miesiące przerwy od gry.

Pech polskiego bramkarza. Radosław Majecki kontuzjowany

Radosław Majecki ma za sobą fantastyczne miesiące w AS Monaco. Polak niespodziewanie wskoczył do bramki w lutym i w pełni wykorzystał swoją szansę, jaką mu dał trener Adi Huetter. 24-letni golkiper zagrał w dwunastu spotkaniach Ligue 1, w których trzy razy zachował czyste konto i stracił zaledwie dziesięć goli. To m.in. dzięki świetnej postawie Majeckiego klub z księstwa zdobył na koniec sezonu wicemistrzostwo Francji.

Wydawało się, że miejsce w pierwszym składzie na kolejną kampanię ligową ma już pewne jak w banku. Ten scenariusz jednak się nie ziści z uwagi na uraz stawu skokowego.

Reklama

Majecki jest zawodnikiem AS Monaco od stycznia 2020 roku. Klub z księstwa zapłacił za niego wtedy Legii Warszawa 7 milionów euro. Początki we Francji nie były jednak dla niego zbytnio udane. Grał tyle co kot napłakał, a gdy dostał już szansę, to nie pokazywał się z dobrej strony. Dlatego też postanowił sezon 2022/23 spędzić na wypożyczeniu w belgijskim Cercle Brugge, gdzie zbierał pozytywne recenzje. Po powrocie musiał pogodzić się z rolą rezerwowego w AS Monaco, ale swoją cierpliwością i ciężką pracą na treningach zaimponował trenerowi, który postanowił mu to wynagrodzić miejscem w pierwszym składzie.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
16
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Francja

Ekstraklasa

Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Paweł Paczul
16
Co zazwyczaj mówi piłkarz po transferze do Rakowa? Ja tylko przejazdem

Komentarze

1 komentarz

Loading...