Po wygranym 3:2 wyjazdowym meczu z Broendby, Legia wraca na ekstraklasowe boiska. W niedzielę o godzinie 17:30 podopieczni Goncalo Feio zmierzą się w Krakowie z Puszczą Niepołomice. – Ci, którzy pokazali się dobrze w Danii i będą chcieli zagrać w rewanżu, muszą pokazać się z dobrej strony również w niedzielnym spotkaniu – mówi portugalski szkoleniowiec stołecznego klubu.
Od tygodnia było wiadomo, że Legia nie zdecyduje się na przełożenie meczu czwartej kolejki. – Był na to czas do minionego piątku, ale podjęliśmy decyzję, że tego nie zrobimy ze względu na zaufanie do naszych piłkarzy – twierdzi Goncalo Feio. I dodaje: – Poza tym proszę sprawdzić statystyki spotkań przeniesionych na inne terminy. To nigdy nie wychodziło na dobre. Dobre drużyny czasami mogą się potknąć w lidze, ale potrafią też reagować. Teraz wszystkie siły kierujemy na Puszczę, a od niedzielnego wieczoru zaczniemy się przygotowywać do drugiego spotkania z Duńczykami.
Trener Legii odniósł się również do porażki z Piastem Gliwice w trzeciej kolejce: – Musimy nauczyć się, że siła mentalna jest konsekwencją. Nie przegraliśmy meczu z Piastem przez brak zaangażowania. Przegraliśmy dlatego, że graliśmy słabo, ale nie przez brak chęci. Wychodzimy na każdy mecz, by wygrać. Nie zawsze idzie wszystko po naszej myśli, ale umiejętność reagowania jest kluczowa.
– Nie możemy zacząć seryjnie tracić kolejnych punktów – podkreślił Portugalczyk. – Do każdego spotkania przygotowujemy się najlepiej jak potrafimy. Robimy to z szacunku do przeciwnika i naszych kibiców. Tak będziemy robić dalej. Mamy drużynę, która się rozwija, mamy kadrę do rywalizowania na trzech frontach. Ci, którzy pokazali się dobrze z Broendby i będą chcieli zagrać w rewanżu, muszą pokazać się z dobrej strony również w niedzielnym spotkaniu. Piłkarze, którzy w Danii nie zagrali, będą musieli pokazać się z dobrej strony w meczu z Puszczą, aby zagrać w rewanżu z Broendby. Na tym polega Legia. My chcemy tylko wygrywać – podsumował Feio.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- BOLESNA LEKCJA SIATKÓWKI OD FRANCUZÓW
- CZY SZEREMETA WALCZY O ZŁOTO Z MĘŻCZYZNĄ?
- TO NIE TYLKO BRĄZ. TO AŻ BRĄZ NATALII KACZMAREK
Fot. Newspix