Krystian Bielik dopiero co założył opaskę kapitana Birmingham, lecz momentalnie odezwały się stare demony. Polak złapał uraz w meczu towarzyskim.
Birmingham City mierzyło się dziś w meczu towarzyskim z West Bromwich Albion. Drużyna Krystiana Bielika zwyciężyła 4:1, natomiast on sam został dopiero co mianowany kapitanem na nadchodzący sezon. Na tym jednak dobre wiadomości się kończą, ponieważ 26-latek zszedł w przerwie z powodu kontuzji barku. Nie ma jeszcze żadnych oficjalnych informacji w tej sprawie.
– Teraz jest obolały. Musimy zobaczyć, jak na to zareaguje. To dla nas oczywiście cios, że jest kontuzjowany. Nie wiem, jak długo to potrwa. Myślę, że w ciągu następnych 24 godzin będziemy wiedzieć więcej – powiedział szkoleniowiec Chris Davies.
Signing off pre-season in style. 😎 pic.twitter.com/3DPrTROWTu
— Birmingham City FC (@BCFC) August 3, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Ranking największych polskich szans na złoto w Paryżu. Kto może dać nam najcenniejszy medal?
- Problem Murraya. Czy kiedykolwiek istniała tenisowa Wielka Czwórka? [KOMENTARZ]
- II liga bankrutów. Nie masz kasy, piłkarzy i… nie przegrywasz
Fot. Newspix