Aston Villa, zatrudniając Amadou Onanę, mogła nawet nie wiedzieć, że to transakcja wiązana. Wraz z belgijskim pomocnikiem przyszedł bowiem do Birmingham raper o pseudonimie 24AM i – co najlepsze – to jedna i ta sama osoba.
Próżno jednak szukać licznych wydań autorstwa piłkarza-rapera, bo Onana odkrył powołanie dopiero po niedawnym transferze. W sieci krąży już jego debiutancki kawałek “Check on me”, który, jak na razie, nie podbił muzycznego świata.
🇧🇪🥶 Aston Villa & Belgium midfielder Amadou Onana is now doing music! 🎶
His artist name is ’24AM’ and his song that has just been released is called ‘Check on me’ ✨ pic.twitter.com/NAphI8shlQ
— EuroFoot (@eurofootcom) August 2, 2024
Belg nie zamierza na razie porzucać piłkarskiej kariery, ale może w przyszłości postawi wszystko na jedną kartę i zdecyduje się zostać muzykiem? To też pewnie całkiem niezły pomysł na spędzenie piłkarskiej emerytury. Jeśli jesteście ciekawi, co ugotował w studiu nagraniowym 24AM, sprawdźcie poniżej.
A jeśli nie – przygotujcie się do oglądania Onany na boisku. Już jutro późnym wieczorem Aston Villa zagra towarzysko z Club America, a w środę The Villans sprawdzą się w starciu z Athletikiem Bilbao.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- LIVE: Sprawdź co słychać na igrzyskach
- II liga bankrutów. Nie masz kasy, piłkarzy i… nie przegrywasz
- Wynik Wisły to nie wstyd dla niej, tylko dla Pogoni czy Lecha