Saga transferowa z Mateuszem Musiałowskim w roli głównej zdaje się dobiegać końca. Jak podaje Tomasz Włodarczyk z serwisu meczyki.pl, były zawodnik Liverpoolu wyląduje na Cyprze, gdzie podpisze kontrakt z Omonią Nikozja.
Młodzieżowy reprezentant Polski regularnie otrzymywał propozycje od klubów Ekstraklasy, jednak – jak pisaliśmy kilka dni temu w tekście „Polska fobia. Gdzie zniknął Musiałowski po odejściu z Liverpoolu?” – otoczenie zawodnika mierzyło wyżej. Wszystko wskazuje na to, że były gracz „The Reds” wyląduje w Omonii Nikozja.
Musiałowski ma podpisać na Cyprze trzyletni kontrakt, a argumentem, który – zdaniem Tomasza Włodarczyka – przekonał 20-latka do drużyny z Nikozji jest jej ofensywny styl gry. Polak ma być wystawiany na „dziesiątce” i z marszu otrzymać szansę gry w pierwszym składzie.
Miniony sezon Omonia zakończyła na trzecim miejscu w tabeli cypryjskiej ekstraklasy, dzięki czemu zakwalifikowała się do eliminacji Ligi Konferencji. W najbliższy czwartek drużyna z Nikozji zmierzy się na wyjeździe z Torpedo Kutaisi. W pierwszym spotkaniu było 3:1 dla Cypryjczyków.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Odtrącona Aleksandra Jarecka. Miała nie jechać do Paryża, wygrała nam brąz!
- Reprezentacja zrodzona w bólach. Jak tworzyła się brązowa kadra szpadzistek?
- Lider Brazylijczyków i jego trudny moment. „Piję wszystko, zwłaszcza gin. Chcę uciec”
Fot. Newspix