Ansu Fati jeszcze wróci do łask? Jak donosi Toni Juanmarti, trener FC Barcelony nie przekreślił całkowicie 21-latka po odniesieniu przez niego kolejnej kontuzji.
– Podczas wtorkowego treningu zawodnik pierwszej drużyny Ansu Fati doznał kontuzji podeszwy prawej stopy. W Barcelonie będzie leczony zachowawczo, a data jego powrotu do treningów zostanie ustalona po powrocie do zdrowia – zakomunikowała FC Barcelona w oficjalnym oświadczeniu.
Bardzo często w karierze piłkarza bywają takie momenty, w których ten nie może pozwolić sobie na kontuzję. Wydawało się, że tak również jest w przypadku Ansu Fatiego, który otrzymał właśnie najważniejszą szansę w swoim życiu, aby udowodnić Hansiemu Flickowi, że może być wartością dodaną dla Barcelony.
Kolejna kontuzja zdaje się przekreślać już całkowicie tego zawodnika w hiszpańskim zespole, lecz jak donosi dziennikarz Toni Juanmarti, 21-letni zawodnik otrzymał zapewnienie od szkoleniowca “Dumy Katalonii”, że wszystkie plany pozostają bez zmian i adept La Masii będzie mógł udowodnić swoją wartość po powrocie.
– Oczekuje się, że Fati będzie mógł wrócić za 3 tygodnie. Zobaczymy, czy nie potrwa to dłużej. Flick rozmawiał z nim i uspokoił go. Powiedział mu, że to niczego nie zmienia. Nie jest wykluczone, że Ansu zostanie – napisał wspomniany dziennikarz.
Ansu sufrió un pisotón fuerte en un entreno. Desde entonces le molesta. Parece que le tocó un nervio.
Se confía que pueda volver en 3 semanas. Veremos si no se alarga.
Flick habló con él y le tranquilizó. Le dijo que esto no cambia el plan. No está descartado que Ansu se quede.
— Toni Juanmartí (@tjuanmarti) July 24, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Polska fobia. Gdzie zniknął Musiałowski po odejściu z Liverpoolu?
- Pucharowy tydzień. Czy wygrana Jagiellonii to anomalia czy zapowiedź czegoś fajnego?
- Dała przykład Jagiellonia, jak zwyciężać mamy
Fot.Newspix