Dynamo Kijów wygrało we wtorek na stadionie w Lublinie z Partizanem 6:2. Jeśli drużyna ze stolicy Ukrainy nie roztrwoni w rewanżu w Belgradzie czterobramkowej zaliczki, na Lubelszczyźnie zagości faza ligowa europejskich pucharów.
Zespół, w którym do niedawna występował Tomasz Kędziora, od 22. minuty przegrywał 0:1 w meczu II rundy el. Ligi Mistrzów z ekipą z Serbii, ale jeszcze przed przerwą zdołał odpowiedzieć trzema golami. Dynamo dołożyło trzy trafienia również w drugiej połowie i ostatecznie rozgromiło Partizana 6:2.
Dynamo Kijów wygrywa 6-2 z Partizanem Belgrad i jest już jedną nogą w kolejnej rundzie, a to oznacza, że Ukraińcy zagrają minimum w fazie grupowej LKE
Kolejna europucharowa jesień w Lublinie! pic.twitter.com/J4GyxuEd7g
— BuckarooBanzai (@Buckarobanza) July 23, 2024
Ze względu na trwającą wojnę Dynamo Kijów nie może rozgrywać domowych meczów w europejskich pucharach w Ukrainie, dlatego klub w zastępstwie wybrał obiekt w Lublinie.
Żeby awansować do fazy ligowej co najmniej Ligi Konferencji, „Biało-Niebiescy” muszą wyeliminować Partizana, co patrząc na wynik wtorkowego meczu, powinno być formalnością. Użytkownik portalu X BuckarooBanzai donosi, że na 99% w ewentualnej fazie ligowej Dynamo dalej będzie występować na Arenie Lublin.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- IGOR SAPAŁA I DAWID SZOT W „WESZŁO Z BUTAMI”
- MOTOR PRZYWITAŁ EKSTRAKLASĘ – NASZ REPORTAŻ Z LUBLINA
- LECHIA GDAŃSK MA NAJMŁODSZY SKŁAD W EKSTRAKLASIE OD LAT
Fot. Newspix