Oficjalnie: Alvaro Morata zawodnikiem Milanu

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

19 lipca 2024, 14:35 • 2 min czytania 2 komentarze

AC Milan ogłosił właśnie podpisanie kontraktu z nowym piłkarzem. Zgodnie z wcześniejszymi doniesieniami został nim kapitan świeżo upieczonych mistrzów Europy, Alvaro Morata.

Oficjalnie: Alvaro Morata zawodnikiem Milanu

Hiszpański napastnik podpisał kontrakt z Rossoneri do 30 czerwca 2028 roku, z opcją przedłużenia o kolejne dwanaście miesięcy. Jak podaje Fabrizio Romano, Atletico Madryt, dotychczasowy klub 32-latka, otrzyma trzynaście milionów euro, które były zapisane w klauzuli wykupu.

✍ @AlvaroMorata is Rossonero 🔴⚫

Adding a touch of 𝑅𝑜𝑗𝑜 to our #DNACMilan 🧬#SempreMilan

— AC Milan (@acmilan) July 19, 2024

Morata po boiskach Serie A będzie biegał w koszulce z numerem 7. Liga włoska przed Hiszpanem nie ma tajemnic, bo dwukrotnie już reprezentował barwy najbardziej utytułowanego klubu na Półwyspie Apenińskim, czyli Juventusu.

Reklama

Dla Bianconerich występował w latach 2014-16 oraz 2020-22. Łącznie dla Starej Damy w 185 meczach strzelił 59 goli i zanotował 39 asyst. Poza tym grał dla obu madryckich gigantów, czyli Realu i Atletico, a także dla londyńskiej Chelsea.

Utytułowany piłkarz dwa razy wygrywał Ligę Mistrzów, raz Superpuchar UEFA i raz Klubowe Mistrzostwo Świata. Oprócz tego 32-latek ma na koncie cztery krajowe mistrzostwa i sześć krajowych pucharów.

W reprezentacji narodowej także przeżywał wspaniałe chwile, a ich zwieńczeniem był tytuł mistrza Europy zdobyty kilka dni temu po finałowym zwycięstwie nad Anglią. Morata świętował go jako kapitan kadry Luisa de la Fuente. Ogółem w barwach La Furia Roja w 80 występach strzelił 36 goli. Aż dziesięć z nich to trafienia na wielkich turniejach, czyli rangi mistrzostw Europy i świata.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Paweł Wojciechowski

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń