Reklama

Alvaro Morata potwierdza. „Tak, przechodzę do Milanu”

Paweł Wojciechowski

Opracowanie:Paweł Wojciechowski

16 lipca 2024, 23:10 • 3 min czytania 6 komentarzy

Alvaro Morata potwierdził medialne doniesienia. W krótkim wywiadzie dla Cope przyznał, że odchodzi z Atletico Madryt i dołączy do AC Milan. Oznacza to, że świeżo upieczony mistrz Europy po raz trzeci w ciągu swojej bogatej kariery będzie występował na boiskach włoskiej Serie A.

Alvaro Morata potwierdza. „Tak, przechodzę do Milanu”

– Przejdę badania medyczne, a potem tak, dołączę do AC Milan. Pożegnałem się już z kolegami z drużyny, trenerem i zarządem. Lepiej się rozstać, gdy nie możesz dać z siebie sto procent, ale wygrałem Euro jako zawodnik Atletico i to się nie zmieni – powiedział Cope kapitan reprezentacji Hiszpanii, który kilka dni temu podniósł jako pierwszy puchar Henri Delaneya.

Umowa z legendarnym mediolańskim klubem ma zostać oficjalnie podpisana jeszcze w tym tygodniu. Zlatan Ibrahimovic, który jest obecnie doradcą zarządu Milanu, jak i Geoffrey Monca, jego dyrektor techniczny, byli w niedzielę w Berlinie, aby ustalić szczegóły umowy z Moratą zaraz po finale Euro. Hiszpan ma przejść testy medyczne, a potem uda się na wakacje po zwycięskich mistrzostwach.

Do Milanu dołączy dopiero w sierpniu, więc nie będzie uczestniczył w amerykańskim tournee drużyny. Kwota transferu ma wynieść około piętnaście milionów euro, a kontrakt będzie obowiązywał przez cztery lata. 31-letni napastnik zarobi w Mediolanie około czterech milionów euro za sezon.

W ostatnich tygodniach pojawiło się wiele spekulacji na temat przyszłości hiszpańskiego napastnika. Mówiło się nawet o możliwej przeprowadzce do Saudi Pro League, ale sam piłkarz nie zamierzał podejmować takiego kroku. Ostatecznie zdecydował się wrócić do Serie A, gdzie grał już podczas dwóch kadencji w Juventusie.

Reklama

W koszulce Bianconerich występował w latach 2014-16 oraz 2020-22. Łącznie dla Starej Damy w 185 meczach strzelił 59 goli i zanotował 39 asyst. Oprócz tego grał dla obu madryckich gigantów, czyli Realu i Atletico, a także dla Chelsea, w której jednak nie czuł się dobrze i po kilkunastu miesiącach wrócił do Madrytu.

W reprezentacji narodowej także przeżywał wspaniałe chwile, a ich zwieńczeniem był tytuł mistrza Europy zdobyty kilka dni temu po finałowym zwycięstwie nad Anglią. Morata świętował go jako kapitan kadry Luisa de la Fuente. Ogółem w barwach La Furia Roja w 80 występach strzelił 36 goli. Aż dziesięć z nich to trafienia na wielkich turniejach, czyli rangi mistrzostw świata i Europy.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

Reklama

Kibic FC Barcelony od kiedy Koeman strzelał gola w finale Pucharu Mistrzów, a rodzice większości ekipy Weszło jeszcze się nawet nie znali. Fan Kobe Bryanta i grubego Ronaldo. W piłce jak i w pozostałych dziedzinach kocha lata 90. (Francja'98 na zawsze w serduszku). Ma urodziny tego dnia co Winston Bogarde, a to, że o tym wspomina, potwierdza słabość do Barcelony i lat 90. Ma też urodziny tego dnia co Deontay Wilder, co nie świadczy o niczym.

Rozwiń

Najnowsze

Polecane

Kraksa, słabiutki początek i… zwycięstwo. Zmarzlik dokonał niemożliwego w Grand Prix Łotwy

Kacper Marciniak
0
Kraksa, słabiutki początek i… zwycięstwo. Zmarzlik dokonał niemożliwego w Grand Prix Łotwy

Hiszpania

Komentarze

6 komentarzy

Loading...