Sebastian Szymański nie może narzekać na brak zainteresowania, ale jego odejście z Fenerbahce nie jest jeszcze przesądzone. Turecki dziennik „Fotomac” informuje, że decyzja dotycząca ewentualnego transferu będzie należała do samego zawodnika.
Szymański ma za sobą bardzo udany sezon. Do Fenerbahce trafił w lipcu ubiegłego roku i od razu stał się podstawowym zawodnikiem drużyny prowadzonej przez Ismaila Kartala. W ostatnich miesiącach nieco obniżył loty, ale jego liczby i tak robią ogromne wrażenie. W końcu Polak zdobył 13 bramek i zaliczył 19 asyst w 55 spotkaniach.
To sprawia, że Szymańskim interesuje się kilka klubów z lig TOP 5. W ostatnim czasie najgłośniej było na temat Tottenhamu, który miał już nawet złożyć ofertę za Polaka w wysokości 25 milionów euro. Z informacji przekazywanych przez dziennik „Fotomac” władze Fenerbahce nie zamierzają zatrzymywać 25-latka na siłę, ale też nie będą go nakłaniać do przyjęcia którejś z ofert, nawet jeśli ta będzie dla nich wyjątkowo atrakcyjna
Przyszłość Szymańskiego ma się rozstrzygnąć w przyszłym tygodniu. Drużyna prowadzona od niedawna przez Jose Mourinho wróci z obozu przygotowawczego w Austrii i wówczas dojdzie do spotkania piłkarza z władzami klubu. Te czekają na jego jednoznaczną deklarację.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- CZY BERLIN WYTRZYMA NAJAZD ANGLIKÓW?
- MILIONY ZŁOTYCH UTOPIONE W STĘŻYCY – REPORTAŻ
- OD KAZIRODZTWA DO BREXITU – TEKST O GIBRALTARZE
Fot. Newspix