W dniu finału EURO 2024 do Berlina przyjechali kibice Ruchu Chorzów. Fani z Górnego Śląska pokazali się z transparentem, który ma pokazać, że ich ukochany klub zasługuje na nowy stadion.
W zeszłym sezonie Ruch Chorzów rozgrywał swoje mecze na Stadionie Śląskim w Chorzowie. Kibice „Niebieskich” starali się zapełniać 55-tysięczny obiekt, ale dla nich był to tylko stan przejściowy w oczekiwaniu na modernizację stadionu przy Cichej 6.
Kibiców Ruchu Chorzów w Berlinie zauważył nasz dziennikarz Jakub Białek. Jeśli ktoś śledził poczynania fanów „Niebieskich”, to nie jest ani trochę zdziwiony, że w dniu finału EURO 2024 pojechali manifestować postulaty, jakich domagają się od lokalnych, a może i nawet centralnych polityków. W przeszłości podobne akcje miały miejsce w dużo dalszych zakątkach świata, takich jak Egipt czy Times Square w Nowym Jorku.
Czerwiec 2022 roku. Kibice Ruchu paradują po ulicach Chorzowa z czarną trumną. „Marzenia chorzowian 2010 – 2022”, „Nie dla chorzowskiego układu”, „Kłamstwami swoją karierę polityczną zbudowałeś”, brzmią krzykliwe napisy na bannerach. Inny dzień tamtego lata. Fanklub „Ruch Chorzów USA” prezentuje wielki transparent z hasłem: „Nowy stadion dla Chorzowa” na słynnym nowojorskim Times Square przy skrzyżowaniu Broadway i 7. Alei, jednym z najbardziej charakterystycznych miejsc w Nowym Jorku – pisaliśmy swojego czasu.