Reklama

Marciniak powinien sędziować finał Euro? „Nie został potraktowany sprawiedliwie”

Piotr Rzepecki

Opracowanie:Piotr Rzepecki

11 lipca 2024, 15:51 • 2 min czytania 11 komentarzy

W polskich mediach trwa dyskusja na temat Szymona Marciniaka, który nie został wyznaczony do poprowadzenia finału tegorocznych mistrzostw Europy jako arbiter główny. Będzie „jedynie” sędzią technicznym. Tę decyzję UEFY komentuje w rozmowie z WP Sportowe Fakty były sędzia międzynarodowy, Marcin Borski.

Marciniak powinien sędziować finał Euro? „Nie został potraktowany sprawiedliwie”

– Znam Szymona osobiście i na pewno jest rozczarowany. Ambicja poprowadziła go na szczyt. Uważam, że ze strony UEFY jest to wobec niego afront niewątpliwie. Tylko dwa mecze, brak ćwierćfinału i półfinału. W finale to na pewno jest wyróżnienie być czwartym sędzią, ale nie dla kogoś, kto sędziował finał mistrzostw świata i poprowadził doskonale tamto spotkanie. Sądzę, że nie został potraktowany sprawiedliwie – mówi Borski.

Marciniak na tegorocznym Euro pracował przy trzech meczach – dwukrotnie był głównym arbitrem (w meczach Belgia – Rumunia i Szwajcaria – Włochy), raz był sędzią technicznym, pracował w meczu 1/4 finału między Portugalią a Francją.

Marciniak nie dostał finału i szkoda. Ale tylko tyle: „szkoda”

Na arbitra głównego UEFA wybrała 35-letniego Francuza, Francois Letexier. – Sportowo ten francuski sędzia wyglądał bardzo dobrze na tym Euro, ale jak się spojrzy na jego tymczasowe dokonania, to jest zaledwie 13 spotkań w Lidze Mistrzów, bez żadnego półfinału. Debiutant, pierwszy raz na dużej imprezie i ta decyzja o przydzieleniu mu finału jest dość ryzykowna i niespotykana dotychczas w praktyce – kończy Borski.

Reklama

Mecz finałowy między Hiszpanią a Anglią odbędzie się 14 lipca w Berlinie.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot. Newspix

 

Urodził się dzień po Kylianie Mbappe. W futbolu zakochał się od czasów polskiego trio w Borussi Dortmund. Sezon 2012/13 to najlepsze rozgrywki ever, przynajmniej od kiedy świadomie śledzi piłkarskie wydarzenia. Zabawy z kotem Maurycym, Ekstraklasa, powieści Stephena Kinga.

Rozwiń

Najnowsze

1/2

Komentarze

11 komentarzy

Loading...