Reklama

Podgórski: Propozycja Miedzi była bardzo konkretna

Antoni Figlewicz

Opracowanie:Antoni Figlewicz

11 lipca 2024, 19:02 • 2 min czytania 0 komentarzy

Ostatni sezon spędził w Kielcach, ale w najbliższych miesiącach nie zobaczymy go w Ekstraklasie. Jacek Podgórski w rozmowie z Przeglądem Sportowym opowiada o swoich przenosinach do pierwszoligowej Miedzi Legnica.

Podgórski: Propozycja Miedzi była bardzo konkretna

Wspomnienia z czasów gry Podgórskiego w Koronie nadal są żywe – Scyzory wywalczyły utrzymanie w Ekstraklasie dopiero w ostatniej kolejce sezonu wygrywając w Poznaniu z Lechem: – Przeważaliśmy w pierwszej połowie, a do szatni dostaliśmy bramkę. To nas jednak nie zdeprymowało i do końca dążyliśmy do tego, aby wygrać ten mecz i utrzymać Koronę w elicie. Później jeszcze trochę przeżywało się tamto spotkanie… – mówi piłkarz. – Cztery lata grałem w Koronie i to fajne zwieńczenie wszystkiego, co przeżywałem w tym czasie.

Teraz Podgórski będzie walczył o awans na najwyższy poziom rozgrywkowy wraz z nowymi kolegami z Miedzi Legnica: – Na pewno nie była to łatwa decyzja, ale rozmowy z Koroną nie poszły tak, jak bym sobie tego życzył i w końcu nie doszliśmy do porozumienia. Temat przedłużenia kontraktu ucichł, bo były zawirowania w Koronie, a z Miedzi dostałem naprawdę bardzo ciekawą propozycję. Była ona bardzo konkretna, sam trener Ireneusz Mamrot też do mnie dzwonił i namawiał do tego transferu – opowiada zawodnik w rozmowie z Karolem Bugajskim.

A co myśli o graniu poziom niżej? – Czasami jeden krok w tył jest potrzebny, aby nabrać rozpędu – przekonuje 28-letni Jacek Podgórski.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Reklama

Fot. Newspix

Wolałby pewnie opowiadać komuś głupi sen Davida Beckhama o, dajmy na to, porcelanowych krasnalach, niż relacjonować wyjątkowo nudny remis w meczu o pietruszkę. Ostatecznie i tak lubi i zrobi oba, ale sport to przede wszystkim ciekawe historie. Futbol traktuje jak towar rozrywkowy - jeśli nie budzi emocji, to znaczy, że ktoś tu oszukuje i jego, i siebie. Poza piłką kolarstwo, snooker, tenis ziemny i wszystko, w co w życiu zagrał. Może i nie ma żadnych sportowych sukcesów, ale kiedyś na dniu sąsiada wygrał tekturowego konia. W wolnym czasie głośno fałszuje na ulicy, ale już dawno przestał się tego wstydzić.

Rozwiń

Najnowsze

Betclic 1 liga

Komentarze

0 komentarzy

Loading...