Oficjalnie: Joao Palhinha zasilił szeregi Bayernu Monachium. Reprezentant Portugalii ostatnie dwa sezony grał dla Fulham. Z ekipą z Niemiec podpisał czteroletni kontrakt.
Były klub Roberta Lewandowskiego chciał Palhinhię sprowadzić zeszłego lata. Wówczas do transakcji nie doszło. – Po raz kolejny pokazał swoje mocne strony na dużej scenie podczas Euro i wniesie do naszej drużyny duże doświadczenie oraz dam nam stabilizacje w środku pola – mówił Max Eberl, dyrektor sportowy Bayernu.
Portugalczyk jest zawodnikiem, który najlepiej odnajduje się w środku pola. Z pewnością w Bayernie będzie grał na „szóstce” bądź „ósemce”. Wkrótce się okaże jaki pomysł będzie mieć na niego Vincent Kompany, nowy szkoleniowiec klubu z Monachium.
– To jeden z najszczęśliwszych dni w moim życiu. Teraz gram w jednym z najlepszych klubów w Europie. To dla mnie spełnienie marzeń i jestem z tego bardzo dumny. Nie mogę się doczekać atmosfery i kibiców na Allianz Arena – mówił Palhinha po podpisaniu umowy.
🗣️ Max #Eberl: „João Palhinha stand bereits im vergangenen Sommer beim FC Bayern hoch im Kurs – zurecht! Es war wichtig, dass der Kontakt nie abgerissen ist. João wollte unbedingt zum FC Bayern und solche Spieler brauchen wir.”#ServusJoão #FCBayern #MiaSanMia
— FC Bayern München (@FCBayern) July 11, 2024
Bayern wyłożył za 29-latka 51 mln euro. To czwarty transfer monachijczyków tego lata. Wcześniej przyszli Michael Olise, Hiroki Ito i Nestory Irankunda.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Można? Można! Anglia w finale!
- Kroos głosem ludu. Migracja przeciąża Niemcy [REPORTAŻ]
- Przeprośmy Southgate’a. Żaden angielski selekcjoner tego nie dokonał…
Fot. Newspix