Reklama

Koźmiński: Salamon był najlepszym naszym obrońcą na EURO 2024

Arek Dobruchowski

Opracowanie:Arek Dobruchowski

29 czerwca 2024, 10:57 • 2 min czytania 14 komentarzy

Bartosz Salamon na EURO 2024 zagrał tylko w meczu z Holandią i maczał palce przy obu trafieniach naszych rywali. Mimo to Marek Koźmiński były wiceprezes PZPN uważa, że zawodnik Lecha Poznań był naszym najlepszym obrońcą na tym turnieju, ale to nie oznacza, że zagrał dobrze, tylko uwypukla to fakt, że nasza defensywa wyglądała słabo na mistrzostwach Europy.  

Koźmiński: Salamon był najlepszym naszym obrońcą na EURO 2024

– Bartosz Salamon był naszym najlepszym obrońcą na tym turnieju. Być może jest to teza dla niektórych bardzo kontrowersyjna, natomiast moim zdaniem on w pierwszym meczu zagrał bardzo przywozicie, a przy tych dwóch bramkach… No nie zawalił ich – powiedział Marek Koźmiński w “Stanie EURO” na Weszło TV.

Staramy się ocenić tę naszą grę w defensywie. Ale ocena musi wynikać też z możliwości. O dziwo przez 40 lat Polska była zbudowana dobrymi obrońcami i pomocnikami. Mieliśmy ludzi do biegania. Tego było dużo i dobrze. Teraz mamy lepszych zawodników w ofensywie, ale gorszych w defensywie. Pewna logika jest widoczna. Bednarek gra 50. mecz w reprezentacji, Kiwior 26. Salamon z swoimi przypadkami kilka meczy zagrał. Dawidowicz dwa mecze zagra, cztery razy jest kontuzjowany. To jest stan naszego posiadania. Nie chcę zawodników oceniać negatywnie. Tylko spójrzmy w lustro. To jest to, co mamy teraz. […] Muszę to ze smutkiem stwierdzić, że stan posiadania naszych obrońców na arenie europejskiej jest troszkę mizerny – zaznaczał.

WIĘCEJ O EURO 2024:

Reklama

Fot. FotoPyk

Entuzjasta młodzieżowego futbolu. Jest na tym punkcie tak walnięty, że woli oglądać Centralną Ligę Juniorów niż Ekstraklasę. Większą frajdę sprawia mu odkrywanie nowych talentów niż obserwowanie cały czas tych samych twarzy, o których mówi się, że są „solidnymi ligowcami”. Twierdzi, że szkolenie dzieci i młodzieży w Polsce z roku na rok się prężnie rozwija, ale niestety w Ekstraklasie dalej są trenerzy, którzy boją się stawiać na zdolnych młodych chłopaków. Aczkolwiek nie samą juniorską piłką człowiek żyje - masowo pochłania również mecze Premier League, a w jego żyłach płynie niebieska krew sympatyka londyńskiej Chelsea.

Rozwiń

Najnowsze

EURO 2024

Komentarze

14 komentarzy

Loading...