Reklama

Barnabas Varga dochodzi do siebie. Odwiedzili go koledzy i sztab kadry Węgier

Przemysław Michalak

Opracowanie:Przemysław Michalak

26 czerwca 2024, 11:09 • 2 min czytania 1 komentarz

Wygląda na to, że wszystko się dobrze skończyło w przypadku Barnabasa Vargi. Napastnik reprezentacji Węgier nie podnosił się z boiska po pechowym starciu w drugiej połowie meczu ze Szkocją i przez chwilę powiało grozą, gdy na murawę obok medyków wbiegli stewardzi zasłaniający kocami szczegóły zdarzenia.

Barnabas Varga dochodzi do siebie. Odwiedzili go koledzy i sztab kadry Węgier

Varga został zniesiony na noszach. Po badaniach okazało się, że złamał kość policzkową. Przeszedł już operację i jeśli nie wydarzy się nic nieoczekiwanego, już w najbliższych godzinach może opuścić szpital.

Na razie media obiegło zdjęcie z wizyty delegacji węgierskiej reprezentacji do poszkodowanego kadrowicza. Nie zabrakło selekcjonera Marco Rossiego.

Reklama

29-letni Barnabas Varga eksplodował ze swoją karierą w dwóch ostatnich sezonach, gdy zostawał królem strzelców węgierskiej ekstraklasy. Najpierw w barwach Paksi FC (26 bramek), a ostatnio już Ferencvarosu (20 bramek). W reprezentacji rozegrał do tej pory 14 meczów i strzelił siedem goli. Ten najnowszy dotyczy spotkania ze Szwajcarią podczas EURO.

Węgrzy po wygraniu ze Szkocją nadal mają szanse na awans do fazy pucharowej, ale muszą czekać na dzisiejsze rozstrzygnięcia.

CZYTAJ WIĘCEJ:

Fot. Newspix

Jeżeli uznać, że prowadzenie stronki o Realu Valladolid też się liczy, o piłce w świecie internetu pisze już od dwudziestu lat. Kiedyś bardziej interesował się ligami zagranicznymi, dziś futbol bez polskich akcentów ekscytuje go rzadko. Miał szczęście współpracować z Romanem Hurkowskim pod koniec jego życia, to był dla niego dziennikarski uniwersytet. W 2010 roku - po przygodach na kilku stronach - założył portal 2x45. Stamtąd pod koniec 2017 roku do Weszło wyciągnął go Krzysztof Stanowski. I oto jest. Najczęściej możecie czytać jego teksty dotyczące Ekstraklasy – od pomeczówek po duże wywiady czy reportaże - a od 2021 roku raz na kilka tygodni oglądać w Lidze Minus i Weszłopolskich. Kibicowsko nigdy nie był mocno zaangażowany, ale ostatnio chodzenie z synem na stadion sprawiło, że trochę odżyła jego sympatia do GKS-u Tychy. Dodając kontekst zawodowy, tym chętniej przyjąłby długo wyczekiwany awans tego klubu do Ekstraklasy.

Rozwiń

Najnowsze

Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
1
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

EURO 2024

Francja

Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Aleksander Rachwał
1
Prezes amatorskiego klubu we Francji wściekły na Waldemara Kitę. “To małostkowe”

Komentarze

1 komentarz

Loading...