Eksperci zgromadzeni w studiu Kanału Zero przed meczem z Francją wrócili podczas rozmowy do jednego z filmików, jakie pojawiły się w ostatnich dniach na kanale Łączy nas Piłka. Chodzi o ten, który przedstawiał odprawę przed meczem z Austrią.
Temat pojawił się przy okazji motywacji naszych piłkarzy podczas tegorocznego Euro. Część opinii publicznej zarzuca naszym zawodnikom brak wystarczającej chęci do walki, ale Andrzej Twarowski obalił stanowczo tę teorię.
– Nie wyobrażam sobie, że ta drużyna z Francją mentalnie będzie na wakacjach. To jest największy możliwy zaszczyt dla piłkarza aby zagrać w barwach narodowych na wielkim turnieju. Oni na pewno będą wypruwać flaki. Wydaje mi się, że z Austrią ta drużyna po prostu nie wytrzymała ciśnienia. To też było widać podczas przemowy naszego kapitana i wicekapitana. Jak sobie przypomnimy tembr głosu Roberta Lewandowskiego i Piotra Zielińskiego, to ewidentnie ktoś te materiały w PZPN powinien cenzurować, bo to działa na niekorzyść piłkarzy. Ten odbiór jest fatalny – powiedział dziennikarz Viaplay i ekspert Kanału Zero.
– Moment wyjścia na boisko też jest istotny. Pojawiasz się w tunelu i albo masz siekiery w oczach, albo jesteś przepełniony strachem i tak wyglądaliśmy w meczu z Austrią przez pierwsze piętnaście minut – dodał “Twaro”.
Wojciech Kowalczyk stwierdził z kolei z przekąsem, że w PZPN ktoś zawalił jedną rzecz. – Wystarczyło przed meczem wpuścić Kazka Węgrzyna i on by ruszył tę szatnię, a nie jakieś miau, miau. “Łączy nas Piłka” takich przemów nie powinna nawet wrzucać. To jest katastrofa wizerunkowa.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Trela: Lepszy Probierz w garści, czyli dlaczego trzeba spróbować uwierzyć w selekcjonera
- „Bohateiros”, dublet Bosackiego i niski pressing. Polacy w meczach o honor
- Dubler, który przetrwał grę najlepszych. Skorupski i pochwała cierpliwości
- Polski piłkarz nie zbiera politycznych skalpów
fot. Newspix