Nawet gol Krzysztofa Piątka nie pomógł Polsce w meczu z Austrią. Biało-czerwoni przegrali 1:3 i odpadli z Euro 2024. Zdobywca bramki był jednym z uczestników niedzielnej konferencji reprezentacji.
Krzysztof Piątek podczas spotkania z mediami powiedział o…
…meczu z Austrią
Austriacy zaskoczyli nas prostą akcję. Długie podanie, faul na 20 metrze, później kontrola piłki przed naszym polem karnym. Zrobił się kocioł w naszej obronie. Te detale mocno wybiły nas z rytmu. Później wróciliśmy do gry i po strzeleniu gola miałem wrażenie, że możemy jeszcze wiele zdziałać w tym spotkaniu.
Jesteśmy smutni. Nie tak chcieliśmy zagrać ten mecz z Austrią. Pragnęliśmy wygrać i udowodnić, że coś możemy znaczyć w tej grupie. Ciężko coś powiedzieć po takim spotkaniu, bo przede wszystkim nie daliśmy radości kibicom. Czuliśmy ich wsparcie, dlatego szkoda.
Za małolata też byłem kibicem reprezentacji. W 2012 roku mocno dopingowałem kadrze. Doskonale pamiętam, jak się czułem, gdy odpadliśmy. Te wspomnienia wróciły, ale trzeba starać się poprawiać.
…strzelonym golu
Uczucie po trafieniu było niesamowite, bo od małego marzyłem, żeby wystąpić na wielkiej imprezie i strzelić gola. Jednak wolałbym nie zdobyć tej bramki, ale wygrać to spotkanie.
…meczu z Francją
Szkoda, że gramy mecz o nic, bo spotkanie z Francją miało być o wyjście z grupy. Jednak jesteśmy na mistrzostwach Europy i będziemy się do niego przygotowywać, jak należy, bo reprezentujemy całą Polskę.
Mecz z Francją jest dla nas ważny, bo to pierwszy etap przygotowań do Ligi Narodów. Wyjdziemy najmocniejszym składem. A co do taktyki na ten mecz to dopiero dziś i jutro trener będzie przedstawiał nam plan.
Francuzi podeszli nonszalancko do tego turnieju. Wyglądają, jakby indywidualnościami chcieli wygrać ten turniej, a tak się chyba nie da. Będziemy chcieli to wykorzystać.
…przyszłości reprezentacji
Mamy przeświadczenie, że buduje się coś fajnego. Nawet pomimo odpadnięcia z turnieju po dwóch meczach, mamy wrażenie, że ta drużyna ma coś w sobie. I to coś w przyszłości zaprocentuje. Tak do tego podchodzimy i wierzymy, że zagramy bardzo dobrze w Lidze Narodów i eliminacjach mistrzostw świata.
To coś to nadzieja. Trener przyszedł do nas w trudnym okresie. Dał nam motywacyjnego kopa. Sam fakt, że jesteśmy na tym turnieju to rzecz pozytywna. Mamy przeświadczenie, że stać na jeszcze więcej. Ta grupa była bardzo ciężka, dlatego nie możemy się załamywać.
WIĘCEJ O REPREZENTACJI POLSKI:
- Janczyk z Berlina: Europa nas nie zapamięta. Polska wciąż jest nijaka
- Dawidowicz się nie nadaje, choć zawiódł prawie cały zespół. Noty po meczu z Austrią
- Plaskacz w twarz. Polska przegrywa z Austrią…
Fot. Newspix