Po przegranym 1:3 meczu z Austrią, nie wszystkim spodobała się wypowiedź Michała Probierza, który stwierdził, że podczas meczu z Austrią nie popełniono większych błędów. Jego słowa skomentował były selekcjoner Czesław Michniewicz, który stwierdził na „Kanale Zero”, że żaden trener nie może wszystkiego powiedzieć na konferencji prasowej.
Niegdyś w jednym z wywiadów trener Adrian Siemieniec powiedział, że słowa trenera, w szczególności te wypowiadane w mediach, dużo ważą. Zdaje sobie z tego sprawę również Michał Probierz, który po przegranym w kiepskim stylu meczu z Austrią i odpadnięciu z mistrzostw Europy nie zdecydował się na krytykę drużyny lub tym bardziej poszczególnych piłkarzy. Z narracją selekcjonera zgadza się Czesław Michniewicz, który jasno zasugerował, że nie można brać słów trenerów na konferencjach prasowych zbyt poważnie, bo nie mogą oni powiedzieć tego, co na prawdę czują.
Czesław Michniewicz tłumaczy system 3-5-2 ⤵️ #GodzinaEuro pic.twitter.com/er5VXZ28RU
— OficjalneZero (@OficjalneZero) June 22, 2024
– Nie jest łatwo trenerowi szczegółowo ocenić mecz pod wpływem emocji, kiedy te emocje buzują. Żaden trener nie może wszystkiego powiedzieć na konferencji prasowej. Rzadko kiedy trener ujawni, co tak naprawdę czuje i myśli o grze poszczególnych zawodników, kto go zawiódł, a kto go nie zawiódł. Niezbyt często się zdarza, że jakikolwiek trener mówi takie rzeczy, no chyba, że jest na wylocie. W sztabie na pewno się o tym rozmawia. Michał mówił, że założenia były inne. Chcieli zdobyć punkty, nie wyszło. Mecz z Francją będzie początkiem przygotowań do Ligi Narodów – powiedział Michniewicz w „Kanale Zero”.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Belgia pokazała klasę, Rumunia po przerwie też. Szalona grupa E
- Turcy zezłomowani. Portugalia spacerkiem weszła do 1/8 finału
- Piękny sen Gruzinów wciąż trwa