W piątek reprezentacja Polski przegrała swój drugi mecz na EURO 2024. Tym razem uległa Austrii 1:3. W studiu pomeczowym TVP Sport Jakub Błaszczykowski, były reprezentant Polski podkreślał, że zabrakło mu w tym spotkaniu dobrej współpracy między Adamem Buksą a Krzysztofem Piątkiem.
Michał Probierz zaskoczył wyjściową jedenastką na to spotkanie. Mało kto spodziewał się takiego wariantu, że na Austrię wychodzimy dwoma napastnikami, a będą nimi Adam Buksa i Krzysztof Piątek. Ten drugi wpisał się nawet na listę strzelców, ale – jak zauważa Jakub Błaszczykowski – napastnicy nie za bardzo się ze sobą dogadywali na boisku.
– Nie było widać między nimi współpracy. Nie wyglądało to dobrze. Później trener Austriaków zrobił zmiany, które wniosły jego drużynę na wyższy poziom. U nas wszedł Lewy, Świder, Grosik. Nie było odzwierciedlenia tych zmian na boisku tak jak u rywali – uważa 109-krotny reprezentant Polski.
WIĘCEJ O MECZU POLSKA – AUSTRIA:
- Dawidowicz się nie nadaje, choć zawiódł prawie cały zespół. Noty po meczu z Austrią
- Plaskacz w twarz. Polska przegrywa z Austrią…
- Białek z Berlina: Przynajmniej na trybunach wygraliśmy
Fot. Newspix