Reklama

Moder: Mało osób na nas liczy i to ściąga z nas presję

Damian Popilowski

Opracowanie:Damian Popilowski

12 czerwca 2024, 20:56 • 2 min czytania 5 komentarzy

Czy naszą tajną bronią będzie fakt, że niewielu na nas stawia? Tak uważa Jakub Moder, który w rozmowie z serwisem „TVP Sport” wypowiedział się między innymi na temat naszej grupy na Euro 2024 oraz okresu przygotowawczego.

Moder: Mało osób na nas liczy i to ściąga z nas presję

Reprezentacja Polski trafiła do bardzo trudnej grupy. Nasi rywale: Holendrzy i Francuzi to faworyci do medalu na turnieju, natomiast Austria ma za sobą lepszy okres niż my i na papierze wydaje się obecnie mocniejszym zespołem. Za nami już mecze towarzyskie, w których wygraliśmy najpierw 3:1 z Ukrainą, następnie 2:1 z Turcją. Teraz czekają nas już tylko najważniejsze starcia, a w pierwszym z nich zmierzymy się z Oranje. Spotkanie odbędzie się 16 czerwca o godzinie 15:00. 

Jakie mamy szanse na satysfakcjonujący wynik podczas tego turnieju? Z jakim nastawieniem powinniśmy wychodzić na boisko? Jakub Moder opowiedział o tym w rozmowie z portalem “TVP Sport”: 

Naszym atutem może być to, że jesteśmy underdogiem. Wszyscy stawiają, że Francja i Holandia są faworytami i oni wyjdą z pierwszych miejsc w grupie. Mało osób na nas liczy i to ściąga z nas presję. Możemy się pod tym kątem dobrze przygotować do turnieju. (…) Mamy zawodników, którzy grają w topowych europejskich klubach. Ten dwutygodniowy okres, dwa sparingi i czas, aby dobrze piłkarsko i taktycznie się przygotować. Nie jedziemy, żeby się bronić i czekać na wymiar kary. Jedziemy grać w piłkę, bo mamy dobrych piłkarzy, aby to robić, stwarzać sytuacje i zdobywać bramki.

Jakub Moder reprezentuje barwy Brighton od października 2020 roku. W obecnym sezonie zanotował łącznie 21 spotkań, lecz dopiero w ostatniej kolejce wystąpił w pełnym wymiarze czasowym. Jego drużyna zakończyła sezon na 11. miejscu w tabeli Premier League z dorobkiem 48 punktów. Co ciekawe, jak podała „Squawka”, Moder znalazł się w jedenastce najszybszych zawodników Premier League. 

Reklama

Czy 25-letni pomocnik czuł od początku, że zostanie powołany do reprezentacji? 

– Michał Probierz był na ostatnim meczu z Manchesterem United. Nie udało się nam porozmawiać, ale rozmawialiśmy wcześniej na kadrze i też przed poprzednim zgrupowaniem trener był na naszym meczu. Czułem, że jestem obserwowany. Sebastian Mila bodajże dwa razy był w Brighton. Cały czas byłem w kontakcie z trenerem i asystentami. Czułem zainteresowanie.(…) Moim celem jest gra w pierwszym składzie. Na pewno nie będzie to łatwe, bo mamy bardzo dobrą reprezentację, a na mojej pozycji są bardzo dobrzy zawodnicy. Walka o skład będzie, ale to jest fajne. Rywalizacja jest zdrowa. Wszyscy się lubią i szanują. Atmosfera jest dobra i to sprzyja rywalizacji.

WIĘCEJ NA WESZŁO:

Fot.Newspix

Reklama

Najnowsze

Ekstraklasa

Superpuchar pasztetowej. Czy damy radę zrobić to w zimny, deszczowy dzień w Belek?

Szymon Janczyk
0
Superpuchar pasztetowej. Czy damy radę zrobić to w zimny, deszczowy dzień w Belek?

Piłka nożna

Ekstraklasa

Superpuchar pasztetowej. Czy damy radę zrobić to w zimny, deszczowy dzień w Belek?

Szymon Janczyk
0
Superpuchar pasztetowej. Czy damy radę zrobić to w zimny, deszczowy dzień w Belek?

Komentarze

5 komentarzy

Loading...