Kibice FC Barcelony prawdopodobnie nie będą zachwyceni – Pep Guardiola, którego utożsamiają z bardzo dobrym okresem w historii klubu, jednoznacznie wykluczył powrót w przyszłości.
Barcelona ma za sobą sezon, który nadaje się do zapomnienia przez jej fanów. Niemalże wszystko poszło w nim nie tak – kontuzje kluczowych zawodników, stagnacja zespołu, regres Roberta Lewandowskiego, nieustannie nerwowa atmosfera, czy nawet deklaracja Xaviego o odejściu i późniejsze związane z tym komplikacje, z których ostatecznie wyniknęło to, że “Dumę Katalonii” poprowadzi w przyszłych rozgrywkach Hansi Flick.
Wszystko to przełożyło się na ostateczny wynik, czyli brak trofeów i sezon zakończony na drugim miejscu w tabeli La Liga, co również nie było pewne do niemal samego końca.
Nieco inaczej Barcelonę pamięta Pep Guardiola, który jest wychowankiem i legendarną postacią tego klubu. W roli szkoleniowca spędził tam cztery sezony i wygrał wówczas dwukrotnie Ligę Mistrzów oraz trzy razy sięgnął po mistrzostwo Hiszpanii.
Na konferencji prasowej przy okazji turnieju golfowego Guardiola został zapytany o potencjalny powrót do hiszpańskiego klubu, bowiem temat ten powraca co jakiś czas w przestrzeni medialnej. Tym razem 53-latek był jednoznaczny i wykluczył powrót do Barcelony w przyszłości:
– Drzwi do powrotu są zamknięte. Nie biorę tego pod uwagę – powiedział.
🔵Pep Guardiola:
¿Está la puerta cerrada a entrenar al Barça en el futuro?
“Sí, está cerrada” pic.twitter.com/ujQxQA6XAQ
— Víctor Navarro (@victor_nahe) June 10, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Towarzyskie mecze przed Euro. Słowacy gromią, Francuzi tylko remisują
- „Barbarzyńca”. Złoty rok Ronalda Koemana i całego holenderskiego futbolu
- Euforia, łzy i wizyta reprezentantów Polski. Poznaliśmy finalistów Pucharu Tymbarku
Fot.Newspix