Cristiano Ronaldo można lubić albo nie lubić, ale tego, że jest piłkarskim fenomenem, podważyć nie sposób. Właśnie ustanowił kolejny rekord, który będzie trudny do pobicia. Został pierwszym piłkarzem w historii, który był królem strzelców w czterech różnych ligach.
Swoje osiągnięcie ustanowił dzięki zdobyciu korony króla strzelców w Arabii Saudyjskiej w barwach Al-Nassr. Marketingowa lokomotywa Saudi Pro League nie zawiodła miejscowych inwestorów pompujących ogromne pieniądze w rozwój ligi. Cristiano Ronaldo miał być twarzą i największą gwiazdą rozgrywek i tak rzeczywiście było.
Chociaż jego zespół został „tylko” wicemistrzem, to Portugalczyk powetował to sobie, zdobywając miano najlepszego ligowego snajpera. W ostatniej kolejce sezonu ustrzelił dublet, a jego drużyna odniosła zwycięstwo 4:2 nad Al-Ittihad. Mistrzostwo zdobył niepokonany zespół Al-Hilal (31 zwycięstw i 3 remisy!). CR7 natomiast strzelił 35 goli, co również stanowiło największą zdobycz w historii tych rozgrywek.
Cristiano Ronaldo stał się przy okazji pierwszym piłkarzem w historii, który zdobył koronę króla strzelców w czterech różnych ligach. 39- latek rozpoczął swoją kolekcję od wygrania klasyfikacji strzelców w Premier League w 2008 roku w barwach Manchesteru United. Potem były trzy skalpy w Primera Division w 2011, 2014 i 2015 roku dla Realu Madryt i jeden w Serie A dla Juventusu w 2021 roku. Oprócz tego był królem strzelców Euro 2020, Ligi Mistrzów czy Klubowych Mistrzostw Świata.
Statystyki Portugalczyka są imponujące, a 39-latek, mimo słusznego jak na piłkarza wieku wciąż jest w formie, która pozwala mu myśleć o kolejnych zdobyczach.
Proud to make history as the first top scorer in 4 countries 🏴 🇪🇸 🇮🇹 🇸🇦 A huge thank you to all the clubs, teammates and staff who helped me along the way. pic.twitter.com/wmimyDrRP2
— Cristiano Ronaldo (@Cristiano) May 28, 2024
Portugalczyk sam skomentował ten wyczyn w swoich mediach społecznościowych. – Jestem dumny, że mogę zapisać się w historii jako pierwszy najlepszy strzelec w czterech krajach. Ogromne podziękowania dla wszystkich klubów, kolegów z drużyny i pracowników, którzy pomogli mi na tej drodze – napisał CR7 w jednym ze swoich wpisów na portalu X (dawniej Twitter).
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- „Raków to nadal czołowy klub, a będzie jeszcze większy”. Konferencja Papszuna
- Jan Bednarek i jego światy równoległe. Polak znów zagra w Premier League, ale marudzących to nie przekonuje
- Trela: Dlaczego mistrzostwo dla Jagiellonii to najlepsze, co mogło się przytrafić polskiej lidze
- GieKSa wyszła z rynsztoku. O powrocie klubu z Katowic do Ekstraklasy
- Trela: Koniec cyklu. Kompromitacja Wisły zbyt duża, by udawać, że nic się nie stało
fot. Newspix