To w ostatnich latach niemal podręcznikowy przykład dobrego zawodnika, który został po zakończeniu kariery piłkarskiej kiepskim trenerem. Wayne Rooney nie poddaje się jednak i, zgodnie z najnowszymi doniesieniami, znów spróbuje swoich sił w zawodzie.
Choć los od dawna proponuje mu, by dał sobie spokój, Rooney nie ma zamiaru odpuścić. Anglik zdążył już osiągnąć kiepskie wyniki z Derby i zlecieć z klubem na trzeci poziom rozgrywkowy. Niedawno przejął plasujące się w górnej połowie tabeli Birmingham City, z piętnastu spotkań wygrał dwa i dokonał niemożliwego – spuścił drużynę na trzeci poziom rozgrywkowy.
🚨🟢 Plymouth Argyle are set to appoint Wayne Rooney as new head coach, deal done.
Three year contract for Rooney to be signed over the weekend, as first called by @JPercyTelegraph. pic.twitter.com/qDgqSwROfV
— Fabrizio Romano (@FabrizioRomano) May 24, 2024
Teraz, jak informuje Fabrizio Romano, Rooney zabierze się za ekipę Plymouth Argyle, która rzutem na taśmę utrzymała się w tym sezonie w Championship. Były napastnik ma teoretycznie podpisać z klubem aż trzyletni kontrakt, ale nie jest wykluczone, że umowa zostanie rozwiązana wcześniej. Szczególnie jeśli Rooney podtrzyma swoją passę i za rok wyśle Plymouth ligę niżej.
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Historyczny sezon Olympique Lyon. Od zera do bohatera
- Pertkiewicz: Od rewanżu ze Śląskiem czułem, że mistrzostwo naprawdę jest możliwe
- „Mistrzostwo? Dziś mam większy luz”. Spokój Magiery, spokój Śląska
Fot. Newspix