W Arce Gdynia zrobiło się nie tylko gorąco, ale też wesoło tuż przed najważniejszym meczu sezonu z GKS-em Katowice. To dosłownie mecz o awans do Ekstraklasy – jeśli Arka przegra, na jej drugie miejsce w tabeli wejdzie ekipa z Górnego Śląska. W ostatnim czasie gdynianie grali w kratkę, stąd niepewność na ostatnim zakręcie. Kibice motywacyjni Arki, bo tak ich trzeba nazwać, postanowili wziąć sprawę w swoje ręce.
Do sieci trafiło nagranie, na którym grupa kibiców Arki przemawia do piłkarzy na murawie stadionu. Padają mocne słowa, momentami wręcz patologicznie. Ba, cały ten proceder to przecież jedna wielka patologia, która jeśli ma komuś pomóc, to chyba tylko GKS-owi.
– W niedzielę macie szansę zmazać całą plamę. Kurwa, macie mega możliwość naprawienia błędu. Jeśli tego nie zrobicie, smród będzie się za wami ciągnął w nieskończoność. Liczymy na was. Macie nasze wsparcie. Ale chcemy widzieć, że każdy z was da z siebie wszystko. Jeżeli ktoś czuje, że nie wytrzymuje presji, niech dzisiaj powie trenerowi, że nie da rady zagrać. My, kurwa, nie chcemy widzieć, że ktoś wyjdzie i podda się w tym meczu. Mamy to wygrać, a nie wychodzić i grać na remis – powiedział jeden motywator.
Drugi dodał: – Jebać te derby i jebać te kurwy z Gdańska. To już nie jest ważne. Mamy nowy cel. Przyjeżdżają do nas te jebane, brudne pastuchy na nasz teren. Gramy według własnych zasad, tak? Każdy daje z siebie 100%, serce i charakter. Do końca, kurwa. Jak ktoś da dupy, będzie później rozliczony. Grać do końca. To będzie nasz dzień, nasze święto.
Mówiłem że jest obsranie 😂 pic.twitter.com/hI8VfAGG5k
— Dawid Dawson (@DawidDawson_) May 24, 2024
Czujemy, że w tych ludziach jest potencjał na bycie psychologiem sportowym. Albo nawet na członków sztabu – oj, paliłoby się w przerwach meczu, gdyby trzeba było kogoś dodatkowo zmotywować. Oczywiście nie w profesjonalnych klubach, ale może w B-klasie. Albo najlepiej w środku lasu. Gdzieś ci panowie muszą się przecież wyżyć, a co jak co, ale niepoczytalne zwierzęta przydałoby się trzymać z dala od normalnej cywilizacji. To nie było normalne. I jest szkodliwe.
CZYTAJ WIĘCEJ:
- Idealna logistyka i gościnność. Odwiedzamy bazę Polski na Euro 2024
- Byli reprezentanci Polski pójdą w menedżerkę? Zdawali egzamin FIFA
- „Mistrzostwo? Dziś mam większy luz”. Spokój Magiery, spokój Śląska
- Przegląd młodzieżowców. Który klub będzie szukał wzmocnień?
Fot. Newspix