Reprezentacja Polski do lat 17 mierzyła się dziś ze Szwecją i koniecznie potrzebowała punktów. Te udało się zdobyć, mecz zakończył się remisem 2:2. Podopieczni Rafała Lasockiego pozostają zatem w grze o awans z grupy.
Po porażce 0:2 na inaugurację turnieju z Włochami, reprezentacja Polski musiała zdobyć punkty, aby nie odpaść już po drugim grupowym meczu. Pierwsza połowa nie była idealna w wykonaniu naszej kadry i rywale już w 14. minucie objęli prowadzenie. Wyrównać udało się dziesięć minut później za sprawą trafienia Jakuba Adkonisa.
W drugiej odsłonie tego spotkania zobaczyliśmy powtórkę z rozrywki – w 55. minucie Johnsson przedostał się w nasze pole karne, zagrał wzdłuż pola bramkowego, a Fred Bozicević z bliska pokonał bramkarza. Chwilę później znów odpowiedzieliśmy, gdy po wznowieniu z autu z powietrza bramkę zdobył Michael Izunwanne.
Ostatecznie spotkanie zakończyło się remisem 2:2. Tym samym Polacy są wciąż w grze o awans do fazy pucharowej mistrzostw Europy U17.
KONIEC MECZU
W drugim spotkaniu na ME do lat 17 reprezentacja Polski zremisowała ze Szwecją 2:2.
Biało-czerwoni w 3. kolejce fazy grupowej zmierzą się ze Słowacją (poniedziałek, godz. 17:00).
___
FT’ #SWEPOL 🇸🇪🇵🇱 U17 #u17euro 2:2 pic.twitter.com/3knixLYDa7— Łączy nas piłka (@LaczyNasPilka) May 24, 2024
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Siedem wypowiedzi przedstawicieli Lecha Poznań, które fatalnie się zestarzały
- Skoro nie potrójna korona, to może dublet?
- Truskawka na hiszpańskim torcie
Fot.Newspix