Urazy mogą się zdarzyć nawet najlepszym, choć w polskiej telewizji niewielu decyduje się na tak ryzykowne zagrania jak Alessandro Costacurta. Były piłkarz dał się ponieść emocjom komentując jedną z akcji w studiu po meczu Milanu z Cagliari i pokazując, co powinni zrobić piłkarze z Sardynii… uszkodził sobie mięsień dwugłowy.
Milan, dla którego w przeszłości przez dwadzieścia lat grał włoski obrońca, wygrał w rzeczonym spotkaniu aż 5:1, ale nie obyło się bez ofiar. Costacurta swoim wybrykiem wywołał spore poruszenie powstrzymujących śmiech dziennikarzy. Nie bez powodu, bo cała sytuacja wyglądała naprawdę komicznie.
Former Milan defender Billy Costacurta was mimicking a tackle on live TV….. and seemed to tear a muscle while doing it pic.twitter.com/lKyXIQbB8q
— Italian Football News 🇮🇹 (@footitalia1) May 12, 2024
Costacurta całą swoją piłkarską karierę poświęcił Milanowi, dla którego zagrał w grubo ponad sześciuset spotkaniach. Włoch wielokrotnie cieszył się z zespołem z krajowego mistrzostwa i wygranej w Lidze Mistrzów, ale także innych trofeów jak Puchar Włoch czy Superpuchar Europy. Ma już jednak prawie sześćdziesiąt lat, i kontuzja może okazać się całkiem poważna. Oby nie przekreśliła jego kariery we włoskiej telewizji…
WIĘCEJ NA WESZŁO:
- Na Rumaku do grona średniaków. Lech sam sobie strzela gole!
- Skorża, Frederiksen czy ktoś inny? Lech Poznań i poszukiwanie trenera idealnego
- Uraz Pawłowskiego to problem przyszłości. Widzewowi będzie szalenie trudno
- Tomasz Tułacz: Rumak popełnił błąd. Za takie słowa często się płaci [WYWIAD]
- Pomyłki, wtopy, kompromitacje. Największe grzechy siedmiu kandydatów do mistrzostwa Polski
Fot. X