Reklama

Borussia inwestuje w przyszłość. Kupiła piłkarza, który dołączy do zespołu za dwa lata

Szymon Piórek

Opracowanie:Szymon Piórek

13 maja 2024, 19:33 • 2 min czytania 2 komentarze

Nowym zawodnikiem Borussii Dortmund został Justin Lerma. To 16-letni Ekwadorczyk, który uważany jest za duży talent. Do zespołu finalisty Ligi Mistrzów dołączy jednak dopiero za dwa lata.

Borussia inwestuje w przyszłość. Kupiła piłkarza, który dołączy do zespołu za dwa lata

Justin Lerma dopiero kilka dni temu skończył 16 lat, a już występuje w pierwszym zespole Independiente del Valle. To niepokonany w tym sezonie (gra się tam systemem wiosna-jesień) lider ekwadorskiej ekstraklasy i uczestnik Copa Libertadores. Środkowy pomocnik, bo na tej pozycji gra zazwyczaj ten utalentowany nastolatek, spędził dotychczas na murawie 65 minut, a mimo to Borussia Dortmund postanowiła poświęcić na niego – według medialnych doniesień – dziewięć milionów euro.

Dodatkowo nie od razu będzie mogła skorzystać z utalentowanego Ekwadorczyka. Lerma dołączy do zespołu BVB dopiero w 2026 roku, kiedy osiągnie pełnoletność. Do tego czasu dalej będzie reprezentował barwy Independiente. Mimo że Borussia Dortmund poczeka na pomocnika jeszcze dwa lata, to działacze klubu z Zagłębia Ruhry są przekonani o tym, że dokonali świetnego transferu.

To jeden z największych talentów w swoim pokoleniu w Ameryce Południowej. Jesteśmy zachwyceni, że pozyskaliśmy go do Borussii Dortmund – stwierdził dyrektor sportowy Sebastian Kehl, cytowany na Twitterze przez Fabrizio Romano.

Już nie raz w przeszłości Borussia pokazywała, że potrafi wyciągać nieznane młode talenty i tworzyć z nich gwiazdy światowego formatu. W końcu w finale Ligi Mistrzów zmierzy się z Realem Madryt, do którego przed rokiem wytransferowała za ponad sto milionów euro Jude’a Bellinghama. Anglik trafił do Dortmundu w wieku 17 lat jako wciąż nieopierzony talent z Birmingham. Dziś pozostaje jednym z najlepszych piłkarzy na świecie, choć jest zaledwie cztery lata starszy.

Reklama

WIĘCEJ O NIEMIECKIM FUTBOLU:

Fot. Newspix

Urodzony z piłką, a przynajmniej tak mówią wszyscy w rodzinie. Wspomnienia pierwszej koszulki są dość mgliste, ale raz po raz powtarzano, że był to trykot Micheala Owena z Liverpoolu przywieziony z saksów przez stryjka. Wychowany na opowieściach taty o Leszku Piszu i drużynie Legii Warszawa z lat 80. i 90. Były trzecioligowy zawodnik Startu Działdowo, który na rzecz dziennikarstwa zrezygnował z kopania się po czole. Od 19. roku życia związany z pisaniem. Najpierw w "Przeglądzie Sportowym", a teraz w"Weszło". Fan polskiej kopanej na różnych poziomach od Ekstraklasy do B-klasy, niemieckiego futbolu, piłkarskich opowieści historycznych i ciekawostek różnej maści.

Rozwiń

Najnowsze

Ekstraklasa

Feio, Zieliński i Mozyrko – od współpracy do wojny. Kulisy konfliktu w Legii!

Szymon Janczyk
6
Feio, Zieliński i Mozyrko – od współpracy do wojny. Kulisy konfliktu w Legii!
Niemcy

Dlaczego Jakub Kamiński nie gra w Wolfsburgu? Tłumaczy trener

Bartosz Lodko
3
Dlaczego Jakub Kamiński nie gra w Wolfsburgu? Tłumaczy trener
Kanał Zero

0:0 w Kanale Zero. Kowal, Rudzki, Marciniak, Targowski

redakcja
0
0:0 w Kanale Zero. Kowal, Rudzki, Marciniak, Targowski

Niemcy

Ekstraklasa

Feio, Zieliński i Mozyrko – od współpracy do wojny. Kulisy konfliktu w Legii!

Szymon Janczyk
6
Feio, Zieliński i Mozyrko – od współpracy do wojny. Kulisy konfliktu w Legii!
Niemcy

Dlaczego Jakub Kamiński nie gra w Wolfsburgu? Tłumaczy trener

Bartosz Lodko
3
Dlaczego Jakub Kamiński nie gra w Wolfsburgu? Tłumaczy trener
Kanał Zero

0:0 w Kanale Zero. Kowal, Rudzki, Marciniak, Targowski

redakcja
0
0:0 w Kanale Zero. Kowal, Rudzki, Marciniak, Targowski

Komentarze

2 komentarze

Loading...